Ambitne plany Ritzio

Aktualizacja: 27.02.2017 16:07 Publikacja: 07.05.2008 01:54

Ritzio Entertainment Group, należąca do rosyjskiego miliardera Olega Bojki sieć kasyn, wejdzie na giełdę w Londynie. Ze sprzedaży akcji ma pozyskać

300-400 mln USD. Oferta publiczna zostanie, według Bojki, przeprowadzona "najwcześniej jak pozwoli sytuacja na rynku".

Zebrane z giełdy pieniądze będą potrzebne firmie na ekspansję. Już w tym roku za pomocą pożyczek, sprzedaży obligacji i przyciągnięcia inwestorów Ritzio planuje zdobyć 500 mld USD. Należący do Bojki Holding Finstar ma zebrać w tym czasie 1 mld USD, które przeznaczone zostaną na rozwój sieci supermarketów oraz projekty deweloperskie.

Bojko rozważa rozpoczęcie przez Ritzio działalności w branży hazardowej w Hiszpanii, Japonii, Czechach, Rumunii, Kolumbii i na Ukrainie. Miliarder ma w planach również przejęcia w Niemczech i we Włoszech, na których to rynkach już prowadzi interesy.

Ritzio chce skupić się na otwieraniu kasyn poza granicami Rosji, gdyż latem przyszłego roku wchodzą tam niekorzystne dla branży hazardowej przepisy. Ograniczą one działalność kasyn do czterech obszarów kraju, położonych poza wielkimi miastami. - Wszystkie firmy hazardowe szukają możliwości rozwoju w zachodniej i wschodniej Europie, gdyż nie są pewne tego, co czeka ich branżę w Rosji - wskazuje Julia Gordiejewa, analityk z moskiewskiego oddziału ING. Przychody rosyjskich przedsiębiorstw z tej branży wyniosły w 2006 r. 7,8 mld USD.

Ritzio posiada jak dotąd salony z automatami do gry w 15 krajach. Niedawno spółka zaczęła prowadzić działalność w Serbii.

bloomberg

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego