Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 14.02.2022 14:09 Publikacja: 14.02.2022 13:33
Christine Lagarde, prezes Europejskiego Banku Centralnego, dotychczas stanowczo wykluczała podwyżki stóp w 2022 roku. Na konferencji prasowej po ostatnim posiedzeniu EBC już tego jednak nie robiła.
Foto: Andreas Arnold/Bloomberg
Era taniego pieniądza kończy się także w strefie euro. A przynajmniej tego spodziewa się rynek długu. O ile jeszcze na początku roku rentowność włoskich obligacji dziesięcioletnich była poniżej 1,2 proc., o tyle w zeszłym tygodniu sięgnęła 1,9 proc. i była najwyższa od wiosny 2020 r. To wciąż bezpieczny poziom, ale jej skok był podobnie szybki jak w trakcie covidowej paniki na globalnych rynkach. Tym razem powodem wyprzedaży obligacji Włoch oraz innych państw strefy euro nie był tajemniczy wirus, ale oczekiwania co do polityki pieniężnej Europejskiego Banku Centralnego. Christine Lagarde, szefowa EBC, na konferencji prasowej po ostatnim posiedzeniu Rady Prezesów, starała się nie powiedzieć zbyt dużo. A mimo to rynki dostrzegły w jej wypowiedziach jastrzębie akcenty. Już samo to, że kategorycznie nie wykluczyła podwyżki stóp procentowych w tym roku, uznano za zapowiedź zaostrzania polityki pieniężnej. Lagarde cały czas podkreślała, że polityka pieniężna będzie zależna od tego, jak będą się rozwijały scenariusze ekonomiczne. Rynek jednak wierzy tylko i wyłącznie w scenariusz, w którym inflacja wymusi na EBC podwyżki stóp – na początek stopy depozytowej (wynoszącej obecnie minus 0,5 proc.). Notowania kontraktów terminowych sugerują, że do pierwszej podwyżki może dojść już nawet w czerwcu.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Rynek spodziewa się już siedmiu podwyżek stóp procentowych w USA w tym roku i tego, że w strefie euro zostanie podniesiona dwukrotnie stopa depozytowa. EBC jest jednak dużo ostrożniejszy od Rezerwy Federalnej.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
W czwartek padł ostatni już chyba bastion monetarnych gołębi, jeśli nie liczyć Chin. Nie sposób było nadal ignorować nasilającej się inflacji. Reakcja rynków na zwrot nastawienia EBC była jednoznaczna.
Ekonomiści Goldmana Sachsa przewidują podwyżki stóp procentowych.
Inwestorzy zmienili front. Uważają, że Europejski Bank Centralny dokona pierwszej podwyżki stóp już w czerwcu, co się przełożyło na duży skok rentowności długu rządowego. To może być sygnałem ostrzegawczym dla mocno zadłużonych krajów, takich jak Włochy.
Ostatnim, czego sobie życzy przewodnicząca Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde, jest powtórka z lat 2010–2012 – mówi dr Przemysław Kwiecień, główny ekonomista X-Trade Brokers.
Christine Lagarde, szefowa Europejskiego Banku Centralnego, stwierdziła, że prawdopodobieństwo podwyżek stóp procentowych przez EBC w 2022 roku jest bardzo małe. Jej zdaniem, nie będzie warunków, by podwyższyć stopy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas