To my jesteśmy liderem regionu

Rozmowa z Michaelem Buhlem, prezesem Wiener Boerse

Publikacja: 27.11.2010 00:46

To my jesteśmy liderem regionu

Foto: PARKIET

[b]Warszawska Giełda Papierów Wartościowych weszła niedawno do obrotu publicznego. Ofertę przygotowuje również rosyjski parkiet RTS. Czy?Wiener Boerse myśli również o giełdzie?[/b]

Wiener Boerse należy w 100 proc. do CEE Stock Exchange Group. 52,59 proc. CEESEG należy do grupy austriackich banków, a pozostałe 47,41 proc. do członków Wiener Boerse. Czy oferta publiczna jest planowana – to pytanie to właścicieli.

[b]Jak pan skomentuje ofertę publiczną warszawskiego parkietu? Jak ona wpłynie na konkurencję między giełdami papierów wartościowych w Europie Środkowo-Wschodniej?[/b]

Nie komentujemy oferty publicznej GPW. Jednakże wciąż postrzegamy warszawską giełdę jako potencjalnego partnera w przyszłości.

[b]Na razie jednak GPW jest odbierana jako największa konkurentka Wiener Boerse. I zdaniem analityków Warszawa stała się już giełdowym liderem regionu. Statystyki pokazują, że kapitalizacja i obroty na GPW są większe niż na Wiener Boerse. Kiedy Wiener Boerse może dogonić Warszawę i stać się liderem regionu?[/b]

Wiener Boerse razem z giełdami w Budapeszcie, Lublanie i Pradze jest częścią CEESEG, która jest największą grupą giełdową w Europie Środkowo-Wschodniej. Postrzegamy siebie jako regionalnego lidera, gdyż pracujemy jako grupa czterech giełd mających, według danych z października 2010 r., łączną kapitalizację 146,7 mld euro i łączne obroty sięgające 121,8 mld euro. Pod względem tych statystyk wyprzedzamy więc warszawską giełdę.

[b]Czy spodziewa się pan, że grupa CEESEG zostanie rozszerzona o nowych członków?[/b]

Założenia funkcjonowania grupy przewidują, że może ona być rozszerzana. W średnim oraz długim terminie jesteśmy szczególnie zainteresowani możliwością nawiązania współpracy z innymi giełdami.

[b]Na jakim etapie jest obecnie proces integracji regionalnych giełd w ramach CEESEG?[/b]

Jestem bardzo zadowolony z integracji. Wzmocniliśmy międzynarodową „widzialność” regionalnych rynków poprzez wprowadzenie wspólnych indeksów oraz wymianę danych pomiędzy parkietami. Organizujemy też w tym celu wspólne konferencje dla inwestorów w takich międzynarodowych centrach finansowych, jak Londyn czy Nowy Jork. Pracujemy obecnie nad stworzeniem jednej platformy transakcyjnej dla wszystkich rynków z grupy CEESEG. Zaczynamy ten projekt zimą w Lublanie.

Następnie zostanie on wdrożona w Pradze i w Budapeszcie. To dodatkowo sprawi, że lokalne rynki znajdą się w silniejszym stopniu w międzynarodowym polu zainteresowania, gdyż taka platforma transakcyjna uprości dostęp do tych rynków i w ten sposób przyciągnie międzynarodowych inwestorów. Nasza długoterminowa wizja mówi o zharmonizowaniu segmentacji rynków, warunków prowadzenia transakcji oraz clearingu i rozliczania transakcji.

[b]Nie obawia się pan jednak, że niektóre spółki notowane na Wiener Boerse mogą ją opuścić i przenieść się na warszawską GPW?[/b]

Nie, gdyż Wiener Boerse jako krajowy rynek jest idealnym miejscem do przeprowadzania ofert publicznych przez austriackie spółki. Tutaj zdobędą one największe zainteresowanie inwestorów. My jako lokalna giełda potrafimy natomiast idealnie dostosować się do oczekiwań rynku i emitentów.

[b]Czy Wiener Boerse rozważa wprowadzenie nowych inicjatyw mających skłaniać zagraniczne spółki do przeprowadzania ofert publicznych w Wiedniu?[/b]

Ogólnie mówiąc, uważamy rynek krajowy za idealne miejsce do przeprowadzania ofert publicznych. Jednakże, jeśli jakaś spółka chce wejść na giełdę poza swoim rynkiem krajowym, to chętnie zapewnimy dostęp do międzynarodowego rynku jako alternatywę. Takim jest Wiener Boerse, gdyż przyciągamy międzynarodową uwagę i co za tym idzie – zagranicznych inwestorów. Nie bez znaczenia jest również to, że transakcje na Wiener Boerse są przeprowadzane z użyciem znanego systemu Xetra. Dodatkowo Wiener Boerse wyróżnia się spośród innych giełd tym, że bardzo duży nacisk kładzie na jakość swoich usług.

[b]System Xetra używany przez Wiener Boerse jest systemem stworzonym przez Deutsche Boerse. Czy możemy więc się spodziewać pogłębienia współpracy pomiędzy Wiedniem i Frankfurtem?[/b]

W tej chwili nasza współpraca dotyczy tylko systemu transakcyjnego.

[b]Czy pańska giełda rozważa zwiększenie zaangażowania na rynku instrumentów pochodnych?[/b]

Już dzisiaj Wiener Boerse oferuje szeroki wachlarz produktów tego typu, szczególnie związanych z rynkami Europy Środkowo-Wschodniej. By zwiększyć nasze zaangażowanie na rynku instrumentów pochodnych, stale rozszerzamy nasz portfel indeksów, aby stworzyć podstawy dla nowych kontraktów terminowych, opcji oraz produktów strukturyzowanych. Zauważyliśmy również, że coraz popularniejsze stają się indeksy tematyczne (pozwalające inwestorom lokować pieniądze w określoną klasę aktywów, np. w akcje spółek przeprowadzających oferty publiczne) lub indeksy stylowe (grupujące aktywa dostosowane do konkretnej strategii inwestycyjnej).

[b]Czy nie obawia się pan konkurencji pozagiełdowych platform transakcyjnych (MTF)?[/b]

Platformy mogą stanowić zagrożenie, gdyż ich działalność prowadzi do rozbicia płynności na rynkach. Ale zwykle na takich platformach prowadzony jest obrót głównie akcjami największych spółek. Regionalne giełdy, takie jak Wiener Boerse, skupiają głównie małe i średnie spółki – jeśli zastosujemy porównanie w skali międzynarodowej. Tak więc spadek udziału w rynku związany z działalnością platform jest dla nich mniejszy niż dla innych giełd. Obroty na rynkach pozagiełdowych (OTC) stanowią większe zagrożenie niż platformy MTF.

[b]Dziękuję za rozmowę.[/b]

Gospodarka światowa
Amerykańskie taryfy to największy szok handlowy w historii
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Czy Powell nie musi bać się o stanowisko?
Gospodarka światowa
Chiny twierdzą, że nie prowadzą żadnych rozmów handlowych z USA
Gospodarka światowa
Niemcy przewidują stagnację gospodarki w 2025 r.
Gospodarka światowa
Musk obiecał mocniej zajmować się Teslą
Gospodarka światowa
Kakao będzie drożeć jeszcze latami