Raport ten jest oparty na ankiecie przeprowadzonej wśród ponad 200 klientów Citi w Polsce, Czechach oraz na Węgrzech. Bank zadał trzy pytania: Jaki poziom kursu mógłby sprawić, że działalność eksportowa staje się nieopłacalna?; Jaki poziom kursu sprawiłby, że ta działalność nie byłaby opłacalna w trzecim kwartale 2011 roku?; Jakie są oczekiwania co do procentowej zmiany poziomu eksportu na 2012 rok?
Z odpowiedzi respondentów wynika, że eksport z Polski przestałby się opłacać w momencie kiedy polska waluta umocniłaby się do 3,88 za euro. Obecnie wspólna waluta kosztuje około 4,20 złotego. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy złoty stracił do euro około pięć procent, ale w styczniu zyskiwał.
"Z punktu widzenia eksporterów złoty i forint są wyraźnie niedowartościowane i ta konkurencyjna przewaga - choć z zadowoleniem przyjmowana przez eksporterów - prawdopodobnie będzie tracić na znaczeniu dzięki stopniowej poprawie w rachunku obrotów bieżących" - głosi raport Citi.
"Uważamy jednak, że słabość waluty może być pozytywnym buforem dla zyskowności eksporterów głównie w krótkim terminie. W dłuższym okresie kondycja eksportu będzie przede wszystkim uzależniona od poziomu nowych zamówień w Europie Zachodniej i warunków prowadzenia działalności w kraju, co determinuje inwestycje w odbudowę mocy wytwórczych" - napisano.