Kapitał ucieka z rynków wschodzących

W zakończonym w środę tygodniu z funduszy akcji rynków wschodzących inwestorzy podjęli netto 2,2 mld USD (6,4 mld zł). Od początku roku odpłynęło z nich już 25 mld USD – wynika z danych firmy analitycznej EPFR Global.

Aktualizacja: 26.02.2017 23:46 Publikacja: 18.03.2011 13:27

Kapitał ucieka z rynków wschodzących

Foto: Bloomberg

Do monitorowanych przez EPFR funduszy rynków wschodzących w 2009 r. napłynęło 83,3 mld USD. Rok później saldo wpłat i umorzeń sięgnęło rekordowych 92,1 mld USD. Strumień kapitału zawrócił pod koniec ub.r. w związku z obawami, że zagrożenie inflacją popchnie państwa rozwijające się do gwałtownego zaostrzenia polityki pieniężnej, co uderzyłoby w ich gospodarki.

Więcej na blogu: [link=http://blog.parkiet.com/siemionczyk/]Znalezione w sieci[/link]

W tym roku do odpływu kapitału z rynków wschodzących dodatkowo przyczyniły się niepokoje społeczne na Bliskim Wschodzie i kataklizm w Japonii, które nasiliły awersję inwestorów do ryzyka.

W efekcie indeks MSCI EM akcji rynków wschodzących, w tym polskich, stracił od początku roku ponad 5 proc., podczas gdy analogiczny indeks rynków dojrzałych oscyluje wokół poziomu z początku roku.

W tym świetle, przewaga umorzeń nad wpłatami do funduszy rynków wschodzących była w minionym tygodniu mniejsza, niż można by oczekiwać. 2,2 mld USD stanowią tylko 0,3 proc. aktywów analizowanych funduszy. Tymczasem pod koniec stycznia w ciągu tygodnia inwestorzy podjęli z nich ponad 7 mld USD.

Do grona rynków wschodzących, z których ucieka kapitał, dołączyła w minionym tygodniu Rosja, która dotąd się temu trendowi opierała. Inwestorzy chętnie wybierali lokujące tam fundusze oczekując, że zyskają one dzięki drożejącej ropie naftowej.

- Wątpię, aby to zjawisko okazało się trwałe. Rosja wciąż będzie korzystała z obecnego środowiska wysokich cen ropy i wizerunku bardziej wiarygodnego dostawcy energii, niż wiele państw Bliskiego Wschodu – ocenił Iwan Czakarow, analityk Bank of America Merril Lynch.

Tego samego zdania jest Chris Wafer, analityk banku Uralsib. – Umorzenia jednostek uczestnictwa w funduszach akcji rosyjskich powinny być krótkotrwałe. Możemy oczekiwać, że już w tym tygodniu kapitał zacznie do nich napływać. Trwające w Libii walki i ryzyko niestabilności w Arabii Saudyjskiej podtrzymują ceny ropy naftowej na poziomie, który – jeśli utrzyma się przez cały rok – zapewni Rosji nadwyżkę budżetową – powiedział na łamach „Financial Times’a”.

Gospodarka światowa
Walka z emisjami CO2 nie jest już modna
Gospodarka światowa
Trump w Davos: Ceny ropy i stopy procentowe muszą spaść
Gospodarka światowa
Turecki bank centralny znów obciął stopy
Gospodarka światowa
USA nie odetną się od Europy
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Gospodarka światowa
500 mld USD na sztuczną inteligencję
Gospodarka światowa
Kara za fentanyl i koniec globalnego CIT