Inwestorzy mogą docenić Europę

Zwycięstwo Emmanuela Macrona w drugiej turze wyborów prezydenckich we Francji nie wywołało eksplozji radości na giełdach. Spodziewano się bowiem takiego wyniku już od dawna. W średnim terminie może ono jednak dać zwyżki.

Publikacja: 09.05.2017 06:02

Rynki już po pierwszej turze wyborów uznały, że Emmanuel Macron będzie nowym prezydentem Francji. W

Rynki już po pierwszej turze wyborów uznały, że Emmanuel Macron będzie nowym prezydentem Francji. W poniedziałek doszło więc już tylko do realizacji zysków.

Foto: Archiwum

Scenariusz, w którym Emmanuel Macron odnosi zwycięstwo nad Marine Le Pen i zostaje nowym prezydentem Francji, był już od dłuższego czasu zdyskontowany przez inwestorów. Rynkowe reakcje na wynik drugiej tury wyborów prezydenckich były więc powściągliwe. Po dosyć dobrym dniu na azjatyckich giełdach (większość z nich umiarkowanie zyskiwała) większość europejskich indeksów lekko traciła w trakcie poniedziałkowej sesji. Francuski indeks CAC 40 zaczął dzień od lekkich zwyżek i osiągnął najwyższy poziom od wybuchu światowego kryzysu. Bardzo szybko jednak znalazł się na minusie i tracił w ciągu dnia nawet 0,9 proc. Przez dwa tygodnie, które minęły od pierwszej tury wyborów prezydenckich, indeks ten zyskał prawie 6 proc. Inwestorzy mogli więc uznać, że nadszedł czas na realizację zysków.

Ograniczone ryzyko

GG Parkiet

Najważniejsze w tym roku wybory w Europie nie przyniosły rynkom większej niespodzianki. Polityczne emocje całkiem nie znikną z rynków. Dopiero czerwcowe wybory parlamentarne we Francji pokażą, czy Macron będzie miał wsparcie w stabilnym rządzie. Jak na razie wygląda na to, że zostanie zrealizowany korzystny dla niego scenariusz. Sondaże dają założonemu przez Macrona ruchowi EnMarche! 24–26 proc. poparcia (razem ze wspierającym go ruchem MoDem), centroprawicowym Republikanom 22 proc., a Frontowi Narodowemu Marine Le Pen 21–22 proc. Ordynacja wyborcza we Francji jest tak skonstruowana, że spore poparcie dla Frontu Narodowego może się przełożyć na niewiele miejsc w parlamencie, więc ryzyko wyjścia Francji ze strefy euro nie jest już traktowane poważnie.

– Więcej obaw było przed I turą, kiedy to różnice w sondażach dla czwórki kandydatów nie były aż tak duże. Teraz uwaga będzie się przesuwać w stronę czerwcowych wyborów do Zgromadzenia Narodowego. Kampania wyborcza Macrona (teraz już prezydenta elekta) będzie trwać nadal – na fali swoich dobrych notowań ma on szanse na świetny wynik swojej centrowej partii En Marche!, która najprawdopodobniej zawrze sojusz z Republikanami (co dla rynków finansowych byłoby pożądanym scenariuszem) – twierdzi Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ.

Perspektywiczne rynki

Wraz z francuskimi wyborami znika jednak największy czynnik ryzyka politycznego, który mógł jeszcze zniechęcać część inwestorów do angażowania się na europejskich rynkach akcji. Teraz inwestorzy mogą bardziej skupić się na wynikach spółek z Europy i na poprawie sytuacji gospodarczej. O tym, że nastroje inwestorów w Europie poprawiają się, świadczy choćby to, że mierzący je indeks Sentix wzrósł w maju do 27,4 pkt, najwyższego poziomu od ponad dekady.

– Spadek ryzyka politycznego otwiera drogę dla kontynuacji zwyżek na giełdach. Widoczne w poniedziałek osłabienie może być tylko chwilą na złapanie oddechu, a w nadchodzących miesiącach możemy zobaczyć napływy kapitału na europejskie rynki akcji – uważa Neil Wilson, analityk firmy ETX Capital.

– Biorąc pod uwagę to, że wyceny w Europie, takie jak cena do wartości księgowej, wciąż są bliskie długoterminowym niskim poziomom, stopy zwrotu z kapitału własnego rosną i zmniejszają dystans do USA, a wzrost zysków i jego prognozy przewyższają już amerykańskie, jest wyraźny potencjał, by globalni inwestorzy lokowali więcej kapitału w Europie, po tym jak główny czynnik ryzyka został usunięty – twierdzi Matt Siddle, zarządzający portfelem europejskich akcji w Fidelity.

Analitycy Citigroup też spodziewają się, że zwyżki na europejskich giełdach przyspieszą. Nadali już nawet nazwę spodziewanej serii zwyżek na europejskich rynkach – „handel MEGA". MEGA jest skrótem od „Making Europe Great Again", czyli „Uczynić Europę znów wielką".

– Na poziomie makroekonomicznym w strefie euro uwaga inwestorów powinna przenieść się z polityki na działania Europejskiego Banku Centralnego. Posiedzenie EBC z 8 czerwca powinno dać nieco wskazówek w kluczowej kwestii ograniczania programu QE. Zmniejszające się ryzyko polityczne, któremu towarzyszy solidna poprawa sytuacji gospodarczej i wczesne sygnały o wzroście inflacji bazowej, powinny być argumentem za stopniowym odchodzeniem od obecnej, ultraluźnej polityki pieniężnej – przypomina Julien Lafargue, analityk z JPMorgan Private Banku.

[email protected]

Kalendarium wyborów w Europie

8 czerwca

- Wybory parlamentarne w Wielkiej Brytanii. Spodziewane zwycięstwo rządzącej Partii Konserwatywnej.

11 i 18 czerwca

- Dwie tury wyborów parlamentarnych we Francji. Określą one, czy prezydent Macron będzie mógł liczyć na wsparcie Zgromadzenia Narodowego w swoich projektach. Jego partia En Marche! jak na razie prowadzi w sondażach.

24 września

- Wybory parlamentarne w Niemczech. Czy ich zwycięzcą znów będzie CDU/CSU kanclerz Angeli Merkel czy też socjaldemokratyczna SPD byłego przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Martina Schulza? HK

Gospodarka światowa
Najgorsze od miesięcy dane o PMI z zachodniej Europy. Możliwe duże cięcie stóp
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Gospodarka światowa
Czy świat zaleje tańsza amerykańska ropa?
Gospodarka światowa
Przewodniczący SEC Gary Gensler rezygnuje ze stanowiska
Gospodarka światowa
Brytyjska inflacja nie dała się jeszcze zepchnąć pod próg
Materiał Promocyjny
Samodzielne prowadzenie księgowości z Małą Księgowością
Gospodarka światowa
Czy cena uncji złota dojdzie w przyszłym roku do 3000 dolarów?
Gospodarka światowa
Nvidia: zysk wyższy od prognoz