Putin szykuje kolejny manewr gospodarczy

Skrajnie niepopularna reforma emerytalna to część planu mającego zapewnić fundusze dla boomu państwowych inwestycji.

Publikacja: 17.09.2018 14:02

Zwykli Rosjanie uważają reformę emerytalną za rabunek dokonany przez państwo na ich przyszłych świad

Zwykli Rosjanie uważają reformę emerytalną za rabunek dokonany przez państwo na ich przyszłych świadczeniach.

Foto: AFP

Na ulicach rosyjskich miast dawno nie było tak wielkich, wielotysięcznych protestów. Sprowokował je rząd Dmitrija Miedwiediewa. Premier postanowił wprowadzić „reformę", przeciwko której jest około 90 proc. mieszkańców Federacji Rosyjskiej. Podniósł wiek emerytalny dla mężczyzn z 60 do 65 lat i dla kobiet z 55 do 63 lat. To nic, że te zmiany będą wprowadzane stopniowo (podniesienie wieku emerytalnego dla kobiet do 2034 r., a dla mężczyzn do 2028 r.), a prezydent Putin obiecał podwyżki emerytur, zwiększenie ochrony prawnej starszych pracowników oraz poszerzenie możliwości przejścia na wcześniejszą emeryturę. W Rosji średnia długość życia mężczyzn jest szacowana na 65–67,5 roku, a w ponad 60 regionach kraju jest ona niższa niż 65 lat. Rosyjska Konfederacja Pracy szacuje więc, że 40 proc. mężczyzn i 20 proc. kobiet może nie dożyć emerytury. Ponadto bardzo wielu rosyjskich emerytów jest zmuszonych pracować, by godnie żyć. Podwyższenie wieku emerytalnego oznacza więc pogorszenie sytuacji materialnej milionów ludzi, którzy będą musieli przez to dłużej czekać na państwowe świadczenie. Czemu więc ekipa Putina zdecydowała się na przeprowadzenie „reformy", która jest tak fatalnie odbierana przez naród?

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Tylko 119 zł za pół roku czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Gospodarka światowa
Wall Street najgorsza wobec reszty świata od lat 80.
Gospodarka światowa
Czy spadnie sprzedaż amerykańskiej broni?
Gospodarka światowa
Nagła zmiana trendu na motoryzacyjnym rynku
Gospodarka światowa
Preferowany przez Fed wskaźnik inflacji wzrósł do 2,8 proc. w lutym
Gospodarka światowa
25 lat temu pękła tzw. bańka technologiczna. Czy idzie nowa?
Gospodarka światowa
Firmy w Niemczech nadal redukują zatrudnienie
Gospodarka światowa
Producenci aut w obliczu taryf Trumpa