Słabiej natomiast radzą sobie spółki energetyczne, po tym jak odwetowy atak Izraela na Iran pominął kluczową infrastrukturę. S&P500 zyskuje na ten moment 0.38%, Nasdaq rośnie o 0.56%, Dow Jones dodaje 0.71%, a Russell 2000 przewodzi zyskom z wynikiem 1.55%.
Indeksy europejskie również wchodzą w nowy tydzień z zyskami. Niemiecki DAX dodaje 0.31%, francuski CAC40 zyskuje 0.84%, włoski FTSE MIB notowany jest 0.65% wyżej, brytyjski FTSE 100 przesuwa się w górę o 0.43%, na drobnym plusie znajduje się również rodzimy WIG20 (+0.02%).
Poniedziałkowa sesja na GPW była dość optymistyczna dla polskich spółek gamingowych. CD Projekt (CDR.PL) odbija dzisiaj 1.15%, nie pozwalając na trzeci dzień spadków. Rośnie również 3R Games (3RG.PL: +0.8%) oraz 11 bit studios (11B.PL: +2.5%), które wyraziło w dzisiejszym komunikacie zadowolenie utrzymującą się sprzedażą Frostpunka 2. Spółka spodziewa się zwiększonych przychodów w IV kw. 2024 oraz skupia swoją uwagę na rozwijaniu ostatniego tytułu, aby utrzymać sprzedaż i aktywność w nadchodzących latach. Wsparcie dla sektora zapowiedział też Minister Cyfryzacji Krzysztof Gawkowski - nowa strategia wokół polskiego gamingu zakłada zwiększenie kwot, o które mogą ubiegać się wnioskujące firmy oraz wsparcie promocji i marketingu na zagranicznych rynkach.
Na rynek europejski powrócił również temat kryzysu niemieckiego przemysłu motoryzacyjnego. Daniela Cavallo, szefowa rady zakładowej Volkswagena, poinformowała dzisiaj, iż spółka planuje zamknąć przynajmniej trzy fabryki na terenie Niemiec, zmniejszyć skalę działalności pozostałych (likwidując tym samym dziesiątki tysięcy miejsc pracy) oraz zredukować płace o ok. 10%. Drastyczne cięcia kosztów mają za zadanie podtrzymać rentowność spółki oraz zabezpieczyć napływ inwestycji w długim terminie.
Polityka Volkswagena od razu spotkała się z silną reakcją ze strony związków zawodowych. IG Metall wezwało ok. 3.9 mln zatrudnionych do uczestnictwa we wtorkowym strajku w celu wyegzekwowania podwyżki płac w wysokości 7%. Najbliższe negocjacje spółki z przedstawicieli związków są zaplanowane na środę, jednak Cavallo zaznaczyła gotowość do zerwania rozmów, jeśli “społeczność pracowników będzie wciąż obawiać się o swój byt”.