Poranek maklerów: Konsolidacja czy powrót do zwyżek?

Przy spadających o 400 mln zł obrotach w piątek wszystkie główne indeksy poszły w górę. Najwięcej zyskały wskaźniki małych i średnich spółek – po 1 proc. Nie zmienia to sytuacji, że był to w Warszawie pierwszy tydzień zniżek od pięciu tygodni – WIG20 spadł o 1,6 proc.

Publikacja: 23.01.2023 09:11

Poranek maklerów: Konsolidacja czy powrót do zwyżek?

Foto: Krzysztof Skłodowski

W USA tymczasem w piątek wskaźniki ostro poszły w górę po informacjach o dużym spadku sprzedaży nieruchomości. Nasdaq Composite zyskał 2,7 proc. a S&P 500 1,9 proc. Inwestorzy pocieszają się, że Fed w lutym naciśnie hamulec z podwyżkami. W Europie główne giełdy zyskiwały.

Dzisiaj Chińczycy zaczynają trwający tydzień nowy rok. W Tokio Nikkei 225 poszedł w o 1,3 proc. A u nas o 10.00 garść ważnych danych z gospodarki, m.in. produkcja przemysłowa.

USA w górę

Ignacy Budkiewicz, BM BNP Paribas Bank Polska

Piątkowa sesja była bardzo udana dla giełd ze Stanów Zjednoczonych, gdzie indeks S&P 500 zyskał 1,89%, a technologiczny Nasdaq – 2,66%. Obydwa indeksy pozostają jednak w trendach spadkowych obowiązujących od roku. Nieco mniejsza skala optymizmu miała miejsce na europejskich parkietach – niemiecki DAX wzrósł o 0,76%, a francuski CAC 40 o 0,63%. W Polsce skala optymizmu miała mniejszą skalę zwłaszcza wśród największych spółek, gdzie WIG20 zyskał 0,13%, jednak cały tydzień zamknął stratą. Dużo lepiej zachowywały się podmioty z drugiej i trzeciej linii. Indeks mWIG40 wzrósł o 1,00%, a sWIG80 o 1,08%. Taka sytuacja sugeruje ostrożność zagranicznych inwestorów w podejściu do zaangażowania w nasz rynek akcji. Liderem wzrostów wśród blue chips było Dino (2,59%), a największa przecena dotknęła akcji Allegro (-2,69%).

W tym tygodniu głównym wydarzeniem w Europie będzie publikacja wstępnych szacunków PMI dla sektora przemysłowego i usługowego w głównych gospodarkach świata. Na koniec roku wskaźniki zaskoczyły pozytywnie, rosnąc wyżej niż oczekiwano w przypadku krajów strefy euro. Głównym powodem była poprawa w łańcuchach dostaw oraz zmniejszenie się presji inflacji. W styczniu wskaźniki prawdopodobnie ponownie wzrosną. Wskazuje na to m.in. niemiecki indeks instytutu ZEW, który w styczniu wyraźnie się poprawił. Dzień później opublikowany zostanie niemiecki indeks Ifo, który zwykle podąża za PMI z Niemiec.

W Stanach Zjednoczonych uwagę rynków przyciągnąć mogą czwartkowe wstępne szacunki PKB w IV kwartale (oczekuje się wzrostu o 2,5% w ujęciu annualizowanym) oraz piątkowy raport na temat wydatków Amerykanów. Szczególnie ten ostatni jest uważnie śledzony przez członków Fedu.

W Polsce natomiast GUS w poniedziałek opublikuje miesięczne dane o aktywności gospodarczej. Jednocześnie poznamy dane o produkcji przemysłowej, produkcji budowlanej i sprzedaży detalicznej w grudniu. Szacujemy, że w ostatnim miesiącu 2023 roku wszystkie te kategorie wyraźnie wyhamowały. Sprzedaż detaliczna prawdopodobnie wzrosła o 1,2% r./r., produkcja przemysłowa 0,8% r./r., a produkcja budowlana nie zmieniła się w stosunku do poprzedniego roku. Tydzień zakończy się publikacją stopy bezrobocia, która w grudniu, według oczekiwań, wyniosła 5,2%.

Na wykresie DAX pojawiła się formacja harami

Piotr Neidek, BM mBanku

Po czwartkowej przecenie w piątek spadki wyhamowały. Byki zyskały możliwość ponownego wyprowadzenia wzrostowej kontry. Od dwóch tygodni indeks przebywa na kilkumiesięcznych maksimach. Lokalne wsparcia wciąż pozostają utrzymane. Problemem dla byków pozostaje niedomknięte tygodniowe okno hossy. Poprzednim razem formacja GAP_w (kwiecień 2021 r.) już po dwóch tygodniach ściągnęła rynek na południe. Podobnie było w czerwcu 2020 r. Najdłużej broniła się listopadowa luka hossy z 2020 r. Niedźwiedzie potrzebowały ponad piętnaście miesięcy na jej domknięcie. Na przestrzeni ostatnich 25 lat wszystkie tego typu formacje okazały się skutecznym magnesem. Na ponad 30 przypadków DAX wracał na południe aby domknąć pozostawione na wykresie okno. Pojawia się pytanie, czy wzrosty będą wiarygodne bez wcześniejszego powrotu niemieckiej Xetry w okolice 14610 pkt.? Lokalnie momentum im sprzyja, ale jak długo będzie ten proces trwał obecnie - nie wiadomo.

W piątek jankeskie byki strzeliły gola do weekendowej szatni. DJIA zyskał 1%, zaś S&P 500 1,9%. Indeks ten wrócił z dzienną ceną zamknięcia nad średnią dwustusesyjną. Układ sił na Wall Street zaczął się zmieniać. Tym razem to szeroki rynek zachowuje się lepiej od trzydziestu największych spółek. Aby jednak nastąpił przełom na wykresach kluczowych indeksów, indeks szerokiego rynku powinien finiszować powyżej 4100 punktów. Nasdaq opór ma zlokalizowany na wysokości 11500 pkt, zaś DJIA większość ciężkiej pracy już wykonał. Lokalnie pojawił się lekki zgrzyt w strefie 34000 pkt. Jak na razie za wcześnie jest na negatywne wnioski. Jednakże bez powrotu w tym tygodniu nad 34270 pkt niedźwiedzie mogą nabrać rozpędu. I ponownie zacząć myśleć o domknięciu luki w okolicy 25000 pkt.

Pomimo ostatniej przeceny WIG20, efekt stycznia nad Wisłą nadal jest widoczny. Beneficjentem poprawy nastrojów nad Wisłą są głównie małe spółki. sWIG80 od początku roku zyskał już prawie 10%. Najsłabiej radzi sobie mWIG40 (+4,9%), ale lokalnie byki wciąż mają przewagę. Czwartkowy młotek i piątkowa zwyżka zachęca do wyprowadzenia wzrostowej kontry. Ciekawie prezentuje się WIG20. Na wykresie tygodniowym, liniowym widać powód ostatnich problemów akcyjnych byków. Na wysokości 1918 punktów znajduje się opór wyznaczony przez dwa minima z poprzednich kwartałów. Dodatkowo na wysokości 1915 pkt przebiega 50% zniesienia dla poprzedniej fali bessy. Dodatkowo po czwartkowej sesji pojawił się podażowy sygnał MACD. Ostatnim razem podobny odczyt wskaźnika zakończył się jedynie korektą płaską. To sprawia, że byki z GPW wciąż mogą myśleć o ataku 2000 punktów. Niemniej powodów do korekty jest tyle samo, co do dalszej zwyżki.

Kosmetyczne zmiany

Arkadiusz Banaś, BM Alior Banku

Finałowa sesja zeszłego tygodnia zakończyła się kosmetycznymi zmianami najważniejszych krajowych indeksów. Indeks WIG20 zyskał 0,1% przy zwyżce indeksu szerokiego rynku WIG o 0,4%. Nieco lepiej zachowały się w piątek indeksy spółek o średniej i małej kapitalizacji, które wzrosły po przeszło 1%. Niewielkie zmiany głównych indeksów i zmniejszone (w stosunku do poprzednich dni) obroty potwierdzają konsolidacyjny charakter piątkowej sesji, która zakończyła tydzień wyraźnego ochłodzenia nastrojów na polskiej giełdzie.

W gronie blue chips „nad kreską” zamknęła się dokładnie połowa spółek, a wśród nich liderami wzrostów zostały Dino (+2,6%) i JSW (+2,5%). Na drugim biegunie znalazły się natomiast Asseco Poland (-2,5%) i Allegro (-2,7%). Na walorach giganta e-commerce od dwóch dni trwa solidna korekta po prawie 30% wzrostach w ostatnich tygodniach. Wejście indeksu WIG20 w boczny trend potwierdza także sytuacja największych polskich banków – wszyscy czterej przedstawiciele sektora bankowego w gronie blue chips zakończyli piątkowe notowania w okolicach swoich kursów odniesienia. Pod względem wielkości obrotów na wyróżnienie zasługuje Pepco, którego kurs notował podwyższoną zmienność po informacji o sprzedaży akcji przez większościowego akcjonariusza.

Niewielkie zmiany polskich indeksów dobrze wpisały się w ogólny sentyment panujący na europejskich rynkach bazowych, które w piątek także notowały kosmetyczne wzrosty. Zdecydowanie lepiej radziły sobie natomiast indeksy amerykańskie, w tym przede wszystkim zwyżkujący o przeszło 2,7% indeks Nasdaq. Wyniki indeksu były wspierane przez zwyżkujące walory technologicznych gigantów, takich jak Netflix (+8,5%), Nvidia (+6,4%) czy Alphabet (+5,7%). Korzystne zakończenie tygodnia w Stanach Zjednoczonych oraz zyskujące dziś o 8:30 kontrakty terminowe na najważniejsze europejskie indeksy wydają się zwiastować wzrostowe otwarcie na krajowym parkiecie.

W kwestii publikacji makroekonomicznych, dziś o godzinie 10:00 Główny Urząd Statystyczny opublikuje dane na temat produkcji przemysłowej i budowlano-montażowej oraz wielkość sprzedaży detalicznej w grudniu 2022 roku w Polsce.

Giełda
Wzrostowa seria WIG20
Giełda
Leki przeciw otyłości znów w centrum uwagi
Giełda
Byki znów pokazały moc na GPW. Złoto blisko nowych rekordów
Giełda
Znów zielono na GPW. WIG20 walczy o podtrzymanie dobrej passy
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”
Giełda
Nie bójcie się wysokich stóp
Giełda
Konsolidacja styczniowego optymizmu