Poniedziałkowe rekordy GPW już są nieaktualne. Krótko po starcie wtorkowej sesji największych spółek WIG20 powiększył swoją przewagę do ponad 1 proc. pokonując z marszu poziom 2800 pkt i tym samym ustanowił nowy szczyt hossy. Kroku próbuje mu dotrzymać WIG, który dotarł już do 99 tys. pkt, co jest nowym wszech czasów warszawskiej giełdy. Poziom 100 tys. pkt wydaje się być na wyciągnięcie ręki.
Do kontynuowania zakupów inwestorów w Warszawie przekonał kolor zielony przeważający na zagranicznych rynkach akcji. Większość głównych indeksów na europejskich giełdach rozpoczęła notowania na plusie. Jednak na ich tle warszawska giełda wypada zdecydowanie najlepiej, notując najbardziej okazałe zwyżki indeksów. Inwestorów handlujących w Europie pozytywnie nastroiła poniedziałkowa sesja za oceanem oraz wtorkowe efektowne zwyżki na azjatyckich rynkach. Inwestorów handlujących w Europie pozytywnie nastroiła poniedziałkowa sesja za oceanem oraz wtorkowe efektowne zwyżki na azjatyckich rynkach.
Czytaj więcej
Popyt na warszawskiej giełdzie nie odpuszcza. Poniedziałkowa sesja przyniosła nowe rekordy indeksów: WIG pobił rekord, WIG20 jest niego bliski.
Banki motorem wzrostów w Warszawie
Na giełdzie w Warszawie niezmiennie największym zainteresowaniem kupujących cieszą się najpłynniejsze spółki z indeksu WIG20, co wskazuje na wzmożoną aktywność inwestorów zagranicznych. Lokomotywą dzisiejszych wzrostów są ulubione przez nich walory banków, których kursy zameldowały się na nowych szczytach i najwyraźniej mają ochotę na więcej. W efekcie, wycena giełdowa największego z ich - PKO BP – po raz pierwszy w historii przekroczyła 100 mld zł. Dobrą passę kontynuują także walory Orlenu, drożejąc już dziesiątą sesję z rzędu. Na celowniku kupujących znalazły się także akcje PZU, Dino i PGE, co przekłada się na niemal równie efektowne zwyżki kursów. Natomiast a drugim biegunie są lekko przecenione walory Pepco, CD projektu i JSW.