Wynikowe żniwa na finiszu roku

Dla sporej grupy spółek ostatni kwartał to sezonowo najważniejszy okres roku pod względem wyników.

Publikacja: 16.12.2024 06:00

Wynikowe żniwa na finiszu roku

Foto: Adobestock

Są branże, dla których końcówka roku ma szczególne znaczenie w kalendarzu. Ma ona bowiem największy wpływ na ich całoroczne rezultaty finansowe.

Handel liczy na święta

Ostatnie miesiące roku kalendarzowego to tradycyjnie okres wynikowych żniw dla handlu, który generuje znacznie większe wydatki konsumenckie. W tym czasie branża może liczyć na wyraźny sezonowy wzrost popytu, co ma związek z okresem wzmożonych przedświątecznych zakupów. W przypadku spółek handlujących odzieżą i obuwiem wzrost obrotów w IV kwartale dodatkowo ma związek z wprowadzeniem do sprzedaży kolekcji jesienno-zimowej. Pozytywny efekt wzmożonych zakupów widać wyraźnie w wynikach sieci sklepów spożywczych czy dystrybutorów sprzętu elektronicznego. Korzystają na tym także spółki stawiające na sprzedaż internetową, jak np. Answear.com, oraz platformy e-handlu, jak np. Allegro.

Oprócz firm handlowych pozytywny efekt wzmożonych zakupów widać w wynikach takich firm produkujących słodycze, jak Wawel. W przeciwieństwie do spółek handlowych może on liczyć także na całkiem udany I kwartał z uwagi na utrzymujący się wysoki popyt na słodycze w okresie zimowym.

Sezonowy wzrost popytu jeszcze bardziej jest zauważalny w wynikach Ambry, producenta win musujących i alkoholi. Ostatni kwartał roku jest bowiem najlepszym okresem sprzedażowym w branży winiarskiej. Przychody spółki w tym okresie bywają dwa razy większe niż w pozostałych kwartałach, a z zyski z uwagi na pozytywny efekt dźwigni operacyjnej nawet kilkukrotnie wyższe.

Zdążyć przed końcem roku

Ostatnie miesiące roku to z reguły bardzo udany okres dla deweloperów mieszkaniowych, co ma związek z kumulacją przekazań mieszkań, czego dowodem są wyniki IV kwartału, który na ogół jest najlepszym okresem w ciągu całego roku. – Wyniki deweloperów mieszkaniowych są efektem księgowania przychodów ze sprzedaży lokali. Przychody z reguły wykazywane są w momencie przekazywania mieszkania klientowi, czyli po zakończeniu budowy i uzyskaniu pozwolenia na użytkowanie. Najczęściej budowa bloków mieszkalnych trwa ok. 18 miesięcy. Najwięcej inwestycji rozpoczynanych jest wiosną, a koniec budowy z reguły wypada więc jesienią kolejnego roku. W przypadku wielu deweloperów najwięcej mieszkań księgowanych jest w ostatnim kwartale roku i wtedy wyniki są najlepsze – wyjaśnia Dariusz Nawrot, analityk Noble Securities. Na uznanie inwestorów mogą jednak liczyć te spółki, które będą w stanie zabłysnąć na tle dokonań sprzed roku. – W IV kwartale 2024 r., moim zdaniem, dobre wyniki osiągnie Dom Development. Spodziewam się wzrostu liczby przekazywanych lokali o ok. 35 proc. r./r. i podobnego wzrostu zysku netto, ale w porównaniu z III kwartałem br. będzie to już wzrost o ponad 300 proc. – szacuje ekspert.

Na ogół dość dobrze w końcówce roku wypadają na tle pozostałych okresów spółki budowlane. – Okres IV kwartału średnio jest zwykle sezonowo najlepszy pod względem przychodów w roku, aczkolwiek dla części spółek lepszy bywa III kwartał. W okresie wakacyjnym jest najlepsza pogoda do realizacji prac budowlanych. Natomiast w IV kwartale nieco przeszkadza już pogoda w grudniu oraz okres dni świąteczno-noworocznych, ale z drugiej strony końcówka roku to zwykle okres podwyższonych rozliczeń na linii inwestorzy–wykonawcy, co przekłada się na chęć jak najwyższego zafakturowania i opłacenia wykonanych prac – wskazuje Krzysztof Pado, analityk DM BDM.

Teoretycznie więc wysokie przychody powinny wspierać także sezonowo wyniki w IV kwartale, ale – jak zauważa ekspert – sprawozdania roczne są jednocześnie jednak szczegółowo badane przez audytorów i wiele zależy tu od momentu cyklu, w którym znajduje się rynek budowlany, szczególnie od strony kosztowej. – Gdy koszty spadają – marże na koniec roku zwykle będą mieć tendencję wzrostową, gdy rosną – należy liczyć się z weryfikacjami budżetów kontraktów w dół – wyjaśnia.

Jeśli chodzi o bieżący sezon, to spodziewa się mieszanych wyników w sektorze. – Spółki operujące głównie w obszarze infrastruktury drogowej czy kolejowej mają dość wymagającą bazę z ubiegłego roku (pozytywnie na wyniki wpłynęła wtedy końcówka rozliczeń poprzedniej perspektywy unijnej czy aneksy waloryzacyjne) i ciężko będzie im rok do roku poprawić rezultaty w IV kwartale. Natomiast spółki z dużą ekspozycją na kontrakty kubaturowe raczej miały słabą końcówkę ubiegłego roku – miały wtedy słabe portfele, nie mogły też zbytnio liczyć np. na waloryzacje (te przysługiwały wykonawcom kontraktów publicznych). Ta grupa podmiotów raczej powinna poprawić wyniki rok do roku, jednak trudno oczekiwać tu rewelacji, jest to bardziej efekt niskiej bazy – wyjaśnia Pado.

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?