Wyniki grupy Arctic Paper za I kwartał rozczarowały. Czy na ich podstawie może wyciągnąć wniosek, że ten rok będzie bardziej wymagający od poprzedniego?
Jestem zadowolony z wyników I kwartału, chociaż faktycznie wypadł on nieco słabiej na tle wyników uzyskanych przed rokiem, co wynikało z dwóch czynników. Początek 2023 r. był jeszcze bardzo sprzyjający dla naszej grupy, biorąc pod uwagę wysokie ceny papieru, które zapewniły nam wysoką marżę przy niższym wolumenie sprzedaży. Jednocześnie słabiej wypadł dział celulozy, co wynikało z przestojów w produkcji naszych szwedzkich celulozowni, spowodowanych czynnikami pogodowymi, i niższych rok do roku rynkowych cen celulozy. Wynik na poziomie EBITDA wynoszący ponad 100 mln zł uważam za bardzo przyzwoity i chcielibyśmy go utrzymać na co najmniej takim poziomie w kolejnych kwartałach. Obecnie widzimy, że sytuacja, jeśli chodzi o wolumeny, uległa poprawie, a nasze zakłady pracują z optymalnym wykorzystaniem mocy. Jest natomiast jeszcze zbyt wcześnie, by wyciągać wnioski odnośnie do całego roku. Sytuacja w Europie Zachodniej wciąż obarczona jest dużą niepewnością.
Jak wygląda sytuacja na rynku papieru pod kątem popytu? Czy widać jakieś pozytywne tendencje?
Jeśli chodzi o sytuację na rynku papieru, jak dotąd, ten rok nie odbiega od poprzedniego, który upłynął pod znakiem istotnego spadku popytu względem bardzo udanego 2022 r., który przyniósł nam rekordowe wyniki. Zmagamy się z niskim popytem z uwagi na utrzymującą się niepewność gospodarczą w Europie. Cały czas wypatrujemy ożywienia w Europie Zachodniej, gdzie sprzedajemy najwięcej, ale jak na razie go nie widzimy. Optymizmem nadal nie napawa zwłaszcza sytuacja w Niemczech, gdzie gospodarka od dłuższego czasu jest w recesji i nie widać oznak poprawy. Zakładam, że najwcześniej pod koniec wakacji może się pojawić jakiś pozytywny impuls popytu, gdy zacznie się poprawiać koniunktura gospodarcza w Europie. W takim scenariuszu firmy będą skłonne zwiększać wydatki na materiały promocyjne, na czym skorzystają drukarnie i producenci papieru.
Tymczasem ceny celulozy od dłuższego czasu rosną. Jakie będzie miało to przełożenie na wyniki grupy?