W gronie menedżerów bez skwitowań znaleźli się m.in. Wiesław Różacki, były prezes Rafako i dawny członek rady nadzorczej Energomontażu-Południe, byli wieloletni członkowie zarządu Polimeksu-Mostostalu, były prezes Magny Polonia Jarosław Mikos, oraz dawny szef Kopeksu Andrzej Jagiello. Decyzje akcjonariuszy przeważnie wynikały z kłopotów, w jakich znalazły się firmy, lub były spowodowane konfliktami.
– W okresach korzystnych notowań akcji i dobrej kondycji samych spółek akcjonariusze rzadko głosują przeciwko przyznaniu absolutoriów członkom władz przedsiębiorstw. W czasie kryzysu lub gdy firmy borykają się z problemami wzrasta jednak liczba przeciwników udzielenia absolutoriów. Wiele spółek w ostatnich kilkunastu miesiącach popadło w kłopoty, bądź znacznie pogorszyło wyniki. Dlatego zmniejszyła się skłonność do bezkrytycznego udzielania absolutoriów – komentuje Piotr Cieślak, wiceprezes Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych.
– Czasami brak absolutorium może być podyktowany wyłącznie chęcią wyrażenia dezaprobaty wobec działań spółki. Niekoniecznie oznacza, że akcjonariusze będą chcieli podjąć działania prawne przeciwko danemu menedżerowi – dodaje i zaznacza, że instrument absolutorium może być wykorzystywany przez akcjonariuszy na różne sposoby. – Jeśli poprawi się sytuacja finansowa spółek, to z pewnością częściej będzie wykorzystywany jako narzędzie w konfliktach, bądź w przypadku faktycznych wątpliwości co do zgodności działań władz spółek z przepisami prawa – mówi.
Niejasny instrument
Zgodnie z obowiązującymi w naszym kraju przepisami zwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy powinno odbyć się w ciągu sześciu miesięcy od zakończenia roku obrotowego. W trakcie WZA podejmowane są m.in. uchwały w sprawie zatwierdzenia sprawozdań finansowych oraz podziału zysku lub pokrycia straty za ostatni rok.
Akcjonariusze podejmują też decyzje w sprawie udzielenia absolutoriów z wykonania obowiązków członkom zarządów i rad nadzorczych. By absolutorium zostało przyznane, potrzebna jest bezwzględna większość głosów. Czasem o jego braku decydują zatem głosy wstrzymujące się. Brak skwitowania nie niesie ze sobą co prawda żadnych automatycznych skutków. Może mieć jednak negatywny wpływ na karierę danego menedżera. Brak absolutorium ma też wpływ na zakres odpowiedzialności cywilnej.