Szczegóły mogą dziwić, ponieważ zakres skonsolidowanego zysku netto, który może być rekomendowany do wypłaty, wynosi między 25 a 50 proc., czyli... tyle samo co w zasadach przyjętych kilka lat temu.

Zarząd podkreślił, że w pewnych przypadkach może zalecać zatrzymanie pieniędzy w spółce – i taką właśnie decyzję podejmie wobec zarobku za 2016 r. Włoszczowskie przedsiębiorstwo regularnie od lat dzieliło się z udziałowcami – w ubiegłym roku otrzymali oni po 14,33 zł na akcję zwykłą oraz po 14,88 zł na akcję uprzywilejowaną.

– Decyzja o dywidendzie zawsze należy do walnego zgromadzenia. Na pewno spółka powinna zachować elastyczność i balans między apetytem dywidendowym akcjonariuszy a planowanymi nakładami inwestycyjnymi – mówił w lutowym wywiadzie dla „Parkietu" Petrykowski, pytany o podejście do podziału zysku pod jego rządami. Menedżer przeszedł z koncernu ABB z misją rozwinięcia działalności grupy. ZPUE jest jednym z największych dostawców urządzeń dla czołowych dystrybutorów energii w Polsce (Tauron, Energa, Enea i PGE), ale ma także zwiększyć sprzedaż do sektora przemysłowego. Grupa ma również zwiększyć nacisk na ekspansję zagraniczną.

Z uwagi na niewielką płynność obrotu akcji notowania ZPUE są mocno zmienne. Aktualna cena papierów to ponad 370 zł. W czasie ostatniego dołka w połowie kwietnia za walory płacono 352 zł, we wrześniu ub.r. wyceniano je na 450 zł.