Wynik netto Ursusa w I kwartale br. był niższy niż sprzed rokiem, jednocześnie firma podwoiła zysk operacyjny. Zysk netto spadł do 3,8 mln zł, wobec 4,5 mln zł osiągniętych w I kwartale zeszłego roku. Na poziomie operacyjnym spółka zaraportowała prawie 6,5 mln zł zysku. Przychody ze sprzedaży sięgnęły 77,1 mln zł i były o 3 proc. wyższe od uzyskanych w analogicznym okresie roku ubiegłego roku. Przed południem akcje Ursusa taniały o ponad 2 proc.
Sprzedaż krajowa wzrosła o blisko 20 proc. do 38,1 mln zł. Duża w tym zasługa dywizji w Lublinie, która w raportowanym okresie zwiększyła przychody ze sprzedaży ciągników, w konsekwencji czego Ursus odnotował również wzrost udziału rejestracji ciągników w ogólnej liczbie rejestracji z 6 proc. w I kwartale 2016 roku do 7,8 proc. w I kwartale br. Na wzrost przychodów ze sprzedaży krajowej miało wpływ również zwiększenie przychodów ze sprzedaży maszyn rolniczych produkowanych w dywizji Dobre Miasto - o 58 proc. w stosunku do I kwartału 2016 roku.
Sprzedaż eksportowa obniżyła się o ponad 9 proc. do poziomu 39 mln zł. W I kwartale tego roku w sprzedaży eksportowej uwzględniono wartość realizacji umowy z tanzańską spółką National Development Corporation (NDC) w kwocie 23, 63 mln zł. Jak podała spółka, przychody z realizacji tego kontraktu będą również widoczne w wynikach kolejnych kwartałów. Z kolei realizacja podpisanej marcu br. umowy z Industrial Development Corporation Limited (IDC) na dostawę ciągników, maszyn rolniczych, oprzyrządowania i części zamiennych do Zambii rozpocznie się pod koniec 2017 roku.
- Aktywnie działamy w zakresie handlu zagranicznego i efektywnie pozyskujemy nowych odbiorców. Nasza strategia zakłada m.in. odbudowę kontaktów i relacji z partnerami handlowymi Ursusa, a także pozyskanie nowych odbiorców. Istotnym partnerem są firmy działające na rynkach Europy Zachodniej i Środkowej oraz rynkach wschodnich. Spółka podejmuje także działania zmierzające do odbudowy pozycji marki Ursus na rynkach pozaeuropejskich - wyjaśnił Karol Zarajczyk, prezes Ursusa.