Wiara rynku w Ursusa nie słabnie. W ciągu ostatnich kilku sesji akcje lubelskiej spółki zyskały na wartości ponad 100 proc. Największą nadzieję inwestorzy wiążą z wejściem do spółki nowego inwestora – amerykańskiego funduszu Enerkon Solar International. Jest on zainteresowany kupnem akcji Ursus Busa i Ursusa. Fundusz miałby zainwestować w pierwszym etapie do 30 mln USD i objąć do 49 proc. akcji Ursus Busa oraz do 7 proc. akcji Ursusa. Amerykanie są zdeterminowani, by podpisać umowę inwestycyjną z Ursusem w ciągu najbliższych dni. Nowy inwestor to szansa dla firmy na wyjście z kłopotów finansowych, choć jej sytuację nieco komplikuje piątkowa decyzja sądu o umorzeniu przyspieszonego postępowania układowego. – Jako przyczyny uzasadniające wydanie postanowienia sąd wskazał m.in. realizowanie bieżących zobowiązań z opóźnieniem lub ich nieregulowanie oraz implikacje tego stanu rzeczy dla działalności, dużą rotację personalną w składzie zarządu, co według sądu wpływa negatywnie na proces restrukturyzacji, fakt, że spółki zależne również borykają się z problemami finansowymi, a także w ocenie sądu zbyt wolną restrukturyzację kosztową – podała spółka.

Foto: GG Parkiet

Zarząd lubelskiej spółki nie składa jednak broni. – Ursus zaskarży otrzymane postanowienie i podejmie wszelkie prawem przewidziane działania w celu osiągnięcia pozytywnego dla spółki, wierzycieli i akcjonariuszy rozstrzygnięcia w zakresie restrukturyzacji – zapowiedziała spółka. Co istotne, działania Ursusa mają pełną akceptacją rady wierzycieli, która poparła dalsze prowadzenie postępowania restrukturyzacyjnego w formie przyśpieszonego postępowania układowego, zgodnie z planem restrukturyzacyjnym. Kluczowym jego elementem są dezinwestycje obejmujące m.in. sprzedaż pozostałych nieruchomości, w tym zakładów produkcyjnych. W ostatnich miesiącach spółka informowała o negocjacjach z inwestorami dotyczącymi sprzedaży działalności prowadzonej w zakładach produkcyjnych w Dobrym Mieście i Opalenicy. Głównym celem władz Ursusa jest doprowadzenie do porozumienia z wierzycielami. By tego dokonać, najpierw muszą przekonać banki, którym spółka ma oddać ok. 100 mln zł. jim