Dzisiaj pod koniec sesji akcje Getin Noble drożeją o 17,9 proc. a Idea Banku o 20,6 proc., odpowiednio do 0,391 zł i 2,28 zł. W górę idzie także kurs Getin Holdingu, którego Idea jest głównym aktywem (zwyżkuje o 20,8 proc., do 1,074 zł).
To o tyle zaskakujące, że jeszcze rano zarówno akcje Getinu jak i Idei taniały po około 3 proc. kontynuując długoterminowe trendy spadkowe. Ten pierwszy bank stracił przez pięć lat 95 proc. wartości, drugi od debiutu z kwietnia 2014 r. stracił 91 proc. (ich kapitalizacja to odpowiednio 410 mln zł i 180 mln zł). Zwyżki notowań obu banków pojawiły się dzisiaj około godz. 15, towarzyszył temu zwiększony obrót ich akcjami. Właścicieli zmieniło do godz. 16:40 12,3 mln walorów Getin Noble, czyli znacznie więcej niż średnio w czasie całej sesji w ostatnich trzech miesiącach (1,7 mln). W przypadku Idei obrót wynosi 212 tys. wobec średniego 86 tys.
Dzisiaj spółki nie opublikowały informacji mogących uzasadniać nagły wzrost notowań. Co mogło spowodować zwyżki? - Zgodnie z przyjętą polityką informacyjną bank jako spółka notowana na GPW nie komentuje kwestii związanych z kursem jego akcji – odpowiada Wojciech Sury, rzecznik Getin Noble Banku.
Dziś poprawiły się nastroje do całej branży bankowej. Od samego rana zyskiwał indeks WIG-banki, pod koniec sesji rósł już prawie 3 proc. odrabiając spore spadki powodowane w ostatnich dwóch miesiącach przez obawy o sprawy frankowe. Głównym motorem wzrostu indeksu – biorąc pod uwagę także wagę spółek - są PKO BP, Pekao i mBank, które drożeją dzisiaj odpowiednio o 3,6 proc., 4,1 proc. i 4,8 proc.
Getin i Idea mają poważne problemy z rentownością i kapitałami, szczególnie dotyczy to tego drugiego banku, pierwszy zaś ma problem z dużym udziałem hipotek walutowych. Oba szukały od grudnia inwestora, pierwotnie zakładając połączenie się ze sobą (plany te zniweczyła ogromna strata Idei za 2018 r. powodująca wielkie niedobory kapitałowe). Getin w sierpniu odrzucił złożone w połowie czerwca niewiążące oferty inwestorów mających dokapitalizować jego spółkę. Zarząd zapowiedział wtedy kończy poszukiwania inwestora, skupi się na odbudowie rentowności i wymaganych przez KNF współczynników kapitałowych. Idea w lipcu dopuściła do badania due diligence nowego potencjalnego inwestora. Deklaruje, że proces trwa, ale jednocześnie prowadzi restrukturyzację polegającą m.in. na redukcji zatrudnienia o połowę.