Od wielu lat – z wyjątkiem 2013 r. – produkcja papierosów w Polsce systematycznie wzrasta. W 2017 r. wyprodukowano 203,9 mld sztuk papierosów, tj. o 16,4 proc. więcej niż przed rokiem i o 65 proc. więcej niż w 1997 r. Średni roczny wzrost produkcji w ostatnim dziesięcioleciu wyniósł 5,2 proc. Polska, dzięki lokalizacji fabryk światowych koncernów tytoniowych, staje się centrum produkcji papierosów w Unii Europejskiej, a jej pozycja będzie się szybko umacniać w związku z przewidywanymi kolejnymi, dużymi inwestycjami. Stale natomiast obniża się krajowa konsumpcja papierosów i rośnie ich eksport. W ubiegłym roku zużycie krajowe zmalało do 40 mld sztuk. Tak więc produkcja była ponad pięciokrotnie większa niż spożycie. Na podstawie szacunkowych obliczeń mieszkaniec naszego kraju wypali w 2018 r. 1030 sztuk papierosów, tj. o 50 proc. mniej niż w 2008 r., kiedy spożycie było największe.
Znaczna część konsumowanych papierosów pochodzi jednak z szarej strefy, nieuwzględnianej w bilansowych obliczeniach, a będącej jedną z najbardziej dochodowych części tej działalności. Małe wymiary, niewielka masa i wysoka wartość rynkowa sprzyjają nielegalnemu obrotowi. W ramach tej strefy rozróżniamy papierosy z przemytu, pochodzące głównie z Rosji, Ukrainy, Białorusi i Chin, oraz podróbki papierosów, wyrabiane zwykle na terenie Polski. Szacuje się, że nie mniej niż połowa przemycanych wyrobów tytoniowych jest sprzedawana na terenie Polski na bazarach, targowiskach, w sprzedaży bezpośredniej i internetowej. Pozostałą część przemieszcza się nielegalnie do innych krajów unijnych. Wyprodukowane w Polsce papierosy trafiają głównie na rynki Niemiec, Wielkiej Brytanii, Szwecji, Włoch i Czech. Na polski rynek z nielegalnej produkcji krajowej dostarczana jest przede wszystkim krajanka tytoniowa, wykorzystywana do produkcji papierosów. Przyczyną przemytu są istotne różnice cen między krajami Unii Europejskiej a krajami trzecimi, w których obciążenia podatkowe są najniższe. W 2017 r. cena popularnej paczki papierosów w Białorusi wynosiła 1,80 zł, na Ukrainie 2,37 zł, w Rosji 4,88 zł, a w Polsce 14 zł, natomiast w Niemczech za taką paczkę należało zapłacić 23,3 zł, we Francji 29,5 zł, w Wielkiej Brytanii 34,3 zł, a w Norwegii 46,3 zł. Straty, jakie państwa UE ponoszą z tytułu niepobranych należności podatkowych od wyrobów tytoniowych, pochodzących z nielegalnych źródeł, Komisja Europejska ocenia na co najmniej 10 mld euro rocznie, w tym w Polsce na ponad 1,0 mld euro.
Jak wspomniano, źródłem zaopatrzenia szarej strefy jest nie tylko przemyt. W 2016 r. funkcjonariusze podlegli Centralnemu Biuru Śledczemu Policji zlikwidowali 12 nielegalnych fabryk wyrobów tytoniowych (w 2015 – 26 fabryk ), z których część prezentowała bardzo wysoki poziom techniczny. Ujawnili 20 miejsc produkcji krajanki tytoniowej. Skonfiskowali prawie 170 mln sztuk papierosów pochodzących z nielegalnych źródeł. Mimo to Polska pozostaje jednym z największych w Europie producentów nielegalnych papierosów, a ich udział w ogólnej produkcji stale wzrasta. Ostatnio może sięgać już 25 proc.
Spadkowy trend krajowego zużycia papierosów wynika głównie z wysokiego poziomu ich cen, spowodowanego znacznym obciążeniem akcyzą, podejmowaniem działań edukacyjnych, zmierzających do ograniczenia palenia tytoniu oraz z wprowadzenia restrykcyjnych zakazów palenia w miejscach publicznych. Istotny wpływ na rynek surowca tytoniowego wywarła także reforma wspólnej polityki rolnej, prowadząca do likwidacji bezpośredniego wsparcia produkcji tytoniu. Wzrasta jednocześnie zainteresowanie produktami substytucyjnymi: e-papierosami oraz nowatorskimi wyrobami tytoniowymi – papierosami wytwarzanymi samodzielnie przez konsumentów, z obłożonego niską akcyzą tytoniu. W Polsce rynek e-papierosów od kilku lat szybko się zwiększa. Produkty te dostępne są u nas od 2006 r. Rocznie sięga po nie już 1,5–1,7 mln konsumentów. Wartość tego rynku szacuje się na 0,5 mld zł. Pod względem jego wielkości Polska plasuje się na drugim miejscu w Europie i trzecim w świecie: po Niemczech i Stanach Zjednoczonych. Wstępne badania wykazują, że 56–66 proc. użytkowników e-papierosów jednocześnie pali tradycyjne papierosy. Nabywcami papierosów elektronicznych są przeważnie obecni lub byli palacze papierosów tradycyjnych. Ocenia się, że jedynie 17 proc. palaczy papierosów elektronicznych nie paliło wcześniej tradycyjnych papierosów.
Spadek krajowego popytu na wyroby tytoniowe został z nadwyżką zrekompensowany wzrostem eksportu. W 2017 r. wartość eksportu naszego sektora tytoniowego wyniosła 3 mld euro i była o ponad 45 proc. większa niż w 2016 r., a importu 0,7 mld euro i wzrosła o 0,3 proc. Dodatnie saldo osiągnęło ponad 2,2 mld euro i było 68 proc. wyższe niż rok wcześniej, podczas gdy w 2004 r. obroty handlowe z zagranicą tej branży przynosiły deficyt. Wyeksportowano 167,8 mld sztuk papierosów (o 27,4 proc. więcej niż rok wcześniej ), co stanowiło 82,3 proc. produkcji, a przywieziono 3,6 mld sztuk (o 65,7 proc. mniej niż w 2016 r. ). W porównaniu z 2007 r. eksport papierosów zwiększył się prawie trzykrotnie. Przewiduje się, że w 2018 r. wpływy z eksportu tytoniu i wyrobów tytoniowych przekroczą 3,3 mld euro, a dodatnie saldo wymiany osiągnie prawie 2,5 mld euro i będzie rekordowe.