W tym roku sytuacja gospodarcza w Polsce nie sprzyja działalności prowadzonej przez grupę Selena FM. Spółka zauważa, że z uwagi na wymagające otoczenie, które bezpośrednio wpływa na zapotrzebowanie na produkty producentów chemii budowlanej, widoczne jest wyraźne spowolnienie rynku. – Powrotu do stabilnego rynku i rosnącego popytu w sektorze budowlanym spodziewamy się za rok, półtora. Już teraz jednak można patrzeć z umiarkowanym optymizmem na kolejne okresy – branża powinna znów zacząć się rozwijać, a zapotrzebowanie na nasze produkty rosnąć – twierdzi Sławomir Majchrowski, prezes Seleny FM. Zakłada, że do 2030–2035 r. będą realizowane programy związane z podniesieniem efektywności energetycznej budynków, które powinny zwiększać popyt na materiały budowlane. Chodzi nie tylko o produkty do ocieplania budynków, lecz także energooszczędne okna i inne rozwiązania.
Zarząd liczy też na istotne wzrosty na rynkach zagranicznych. Wylicza, że w ramach grupy funkcjonuje już 30 firm w 19 krajach na czterech kontynentach. W efekcie ich produkty są dostępne na blisko 100 rynkach. Selena FM jest m.in. jednym z globalnych liderów w zakresie produkcji pian montażowych. Na tym nie koniec. Zgodnie z obowiązującą strategią planuje dalszą ekspansję geograficzną zarówno pod kątem sprzedaży, jak i mocy produkcyjnych. – Selena po przejęciu portugalskiej spółki Imperalum i nawiązaniu współpracy z węgierską firmą Masterplast kontynuuje poszukiwanie celów akwizycyjnych w Europie i obu Amerykach. Interesujące segmenty do rozwoju przez fuzje i przejęcia to m.in. hydroizolacja i termomodernizacja – podaje Majchrowski.
W listopadzie spółka objęła udziały w podwyższonym kapitale zakładowym firmy Pimco (w ramach współpracy z Masterplastem), która ma wybudować zakład produkujący materiały izolacyjne z wełny szklanej w węgierskim mieście Szerencs. Z kolei w sierpniu sfinalizowała przejęcie portugalskiej firmy Imperalum, specjalizującej się w produkcji pap modyfikowanych. Zarząd Seleny FM przekonuje, że obie inwestycje zostały dokonane w zgodzie ze strategią grupy, a procesy, które obecnie są w związku z tym przeprowadzane, odbywają się zgodnie z przyjętym planem. W jaki konkretnie sposób chce rozwijać działalność obu firm w najbliższych latach, nie precyzuje.
Z ostatnich danych wynika, że w III kwartale grupa wypracowała 438,4 mln zł przychodów, co w ujęciu rok do roku oznaczało spadek o 10,6 proc. Mimo to zyski wzrosły. Na poziomie netto zarobek wyniósł 54,9 mln zł i zwyżkował o 17,6 proc. Poprawa rentowności i prowadzone przez zarząd działania najwyraźniej podobają się giełdowym inwestorom, gdyż kurs akcji spółki od kilku miesięcy jest w trendzie wzrostowym. O ile jeszcze w lipcu oscylował w pobliżu 23 zł, o tyle we wtorek na otwarciu sesji wynosił 31,6 zł.