W I kwartale Torpol miał 1,52 mln zł jednostkowego zysku netto przy 209 mln zł przychodów. Menedżerowie zastrzegli, że nie będzie żadnego wpływu na sprawozdanie skonsolidowane. W I kwartale grupa poniosła 4,1 mln zł straty netto przy ponad 212 mln zł przychodów, a w całym 2017 r. 26,8 mln zł straty przy niemal 753 mln zł sprzedaży.
Torpol specjalizuje się w budowie infrastruktury szynowej. W portfelu dominują zlecenia z Polski, Norwegia była określana jako rynek z ogromnym potencjałem – wartość programu robót na kolei szacowana była na równowartość 84–150 mld zł.
– Mimo ciągłych zapowiedzi, program na rynku norweskim nadal nie został uruchomiony w istotnym stopniu. Duże opóźnienia dotyczą również postępowań na rynku tramwajowym. Mimo optymalizacji zatrudnienia i przeniesienia części pracowników i maszyn do Polski brak przetargów uniemożliwia Torpol Norge uzyskiwanie przychodów pozwalających na pokrycie kosztów – przyznaje Maciej Grabowski, prezes Torpolu. – W najbliższych miesiącach podejmiemy decyzję, czy definitywnie zakończymy działalność Torpol Norge, czy też będziemy ją kontynuować przy wsparciu finansowym ewentualnego lokalnego inwestora branżowego. Rozważamy różne opcje dalszego funkcjonowania tej spółki – dodaje.
Na koniec marca wartość portfela zamówień Torpolu była na rekordowym poziomie 2,83 mld zł – w tym zlecenia Torpolu Norge to zaledwie 0,5 mln zł.