Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 26.09.2019 05:06 Publikacja: 26.09.2019 05:06
Marek Niechciał, prezes UOKiK.
Foto: materiały prasowe
W połowie września Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok, zgodnie z którym klienci spłacający przed czasem kredyt konsumencki powinni otrzymać proporcjonalny zwrot kosztów początkowych, np. opłat administracyjnych, przygotowawczych, prowizji czy składek na ubezpieczenie. Dotychczas pożyczkodawcy byli nieugięci i twardo stali na stanowisku, że jakikolwiek zwrot tych jednorazowych opłat początkowych jest nieuzasadniony.
Decyzja UOKiK dotyczy firmy pożyczkowej Aasa. Urząd nakazał jej, aby natychmiast przestała obciążać opłatą przygotowawczą w pełnej wysokości klientów, którzy przed czasem spłacili kredyt. Zobowiązał firmę do usunięcia skutków kwestionowanej praktyki w postaci zwrotu tym konsumentom, którzy złożą reklamację, nienależnie pobranej części opłat. Aasa ma zawiadomić o decyzji UOKiK wszystkich klientów, którzy po 16 maja 2016 r. przed terminem spłacili pożyczkę (wtedy urząd wydał swoją interpretację). W piśmie lub drogą elektroniczną firma musi ich poinformować, że mogą złożyć reklamację. Jeśli kredytodawca z własnej inicjatywy nie rozliczy się z klientem w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu, powinien złożyć reklamację, powołując się na interpretację UOKiK i rzecznika finansowego oraz ostatni wyrok TSUE. W razie jej odrzucenia może się zwrócić o pomoc do rzecznika finansowego lub pójść do sądu. Nie oznacza to, że klienci, którzy spłacili pożyczki wcześniej niż przed 16 maja 2016 r., są bez szans. W ich przypadku jednak odzyskanie pieniędzy może zabrać więcej czasu i konieczne może być pójście do sądu.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Zysk Aliora w I kwartale 2025 r. wyniósł 476 mln zł. To znacznie mniej niż rok temu i wyraźnie mniej od prognoz analityków.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Praca Leszka Skiby, który stał na czele Banku Pekao do maja zeszłego roku, nie została dobrze oceniona przez walne zgromadzenie akcjonariuszy. Przesądziło 105 mln głosów wstrzymujących się.
Wyższe składki na BFG podniosły koszty sektora. Ale niższe odpisy frankowe spowodowały, że zarobki banków w I kwartale tego roku mogły być nawet o 10 proc. wyższe niż rok wcześniej – szacują analitycy.
Zgodnie z propozycją PFR, do akcjonariuszy Banku Pekao trafi 75 proc. zysku za miniony rok, a nie 50 proc. jak wcześniej planował zarząd.
Doceniono skuteczną redukcję ryzyka w portfelu kredytów walutowych, wzrost rentowności i silną pozycję kapitałową.
Narodowy Bank Polski poinformował w sprawozdaniu rocznym za 2024 r. o stracie w wysokości 13,3 mld zł. To trzeci raz z rzędu, gdy bank centralny zakończył rok pod kreską.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas