O ile jeszcze w czwartek po południu szanse na ruch o 50 punktów baz. wzrosły do 45 proc., o tyle po piątkowych odczytach spadły do zaledwie 27 proc. Dominujący scenariusz to ruch o 25 punktów baz. do 4,50-4,75 proc. Wsparciem dla niego stały się nie dane Departamentu Pracy USA, a zaskakująco słabe odczyty ISM dla usług, które wskazały na spadek tego wskaźnika w grudniu poniżej 50 punktów baz., ale i też mocny spadek subindeksu nowych zamówień. To sygnał, że amerykańska gospodarka hamuje, nawet jeżeli nie widać tego jeszcze po rynku pracy - tutaj liczba nowych etatów poza rolnictwem wyniosła 223 tys. przy szacowanych 200 tys., a stopa bezrobocia cofnęła się do 3,50 proc. Odczyt nie jest jednak idealny - uwagę zwraca mocniejsze wyhamowanie dynamiki płacy godzinowej (do 4,6 proc. r/r przy spodziewanych 5,0 proc. r/r). Rynek odnotował też "gołębie" komentarze członków FED - Bostica i Evansa (ten ostatni wprost stwierdził, że podwyżka stóp procentowych tylko o 25 punktów baz. byłaby zasadna).
W poniedziałek rano dolar dalej słabnie, najsilniejsze pozostają waluty Antypodów, dalej mamy funta, franka i euro. Widać, że perspektywa hamowania tempa podwyżek stóp przez FED sprawia, że rynki chętniej akceptują wyższe ryzyko, co przekłada się na zwyżki na rynkach akcji i surowców. Ten tydzień nie będzie obfitował w ważne dane makro - kluczowa będzie dopiero inflacja CPI z USA, którą poznamy dopiero w czwartek 12 stycznia. Rynek będzie oczekiwać, że potwierdzi ona scenariusz potwierdzający, że jej szczyt już minął i przeszliśmy w fazę jej stopniowego opadania w stronę celu.
EURUSD - zamieszanie na wykresie
Budowany scenariusz spadku EURUSD został przerwany przez zaskoczenie, jakie przyniosły piątkowe dane z USA o godz. 14:30 i 16:00 (rynek pracy i ISM dla usług). W efekcie o ile w piątek około południa mieliśmy jeszcze poziomy poniżej 1,05, o tyle dzisiaj rano sprawdzony został psychologiczny opór przy 1,07. Rynek jest nadmiernie rozedrgany i najbliższe dni mogą sprzyjać jego wyciszeniu - zwłaszcza, że kluczowe dane mamy dopiero w czwartek po południu (inflacja CPI). Teoretyczny poziom równowagi to teraz strefa wokół 1,06 widoczna na dziennym wykresie.
Wykres dzienny EURUSD