Malejące szanse na osiągnięcie porozumienia w sprawie ustawy imigracyjnej i coraz większe prawdopodobieństwo zamknięcia instytucji rządowych w Stanach Zjednoczonych (ang. government shutdown) sprawiają, że dolar ulega zauważalnej deprecjacji, tracąc w stosunku do wszystkich najważniejszych walut. To sprawia, że kurs EURUSD kontynuuje wzrosty i przy poziomie 1.2206 znajduje się najwyżej od trzech lat. Podobnie jak w przypadku japońskiego jena, euro wspierane jest dodatkowo przez narastające oczekiwania odnośnie złagodzenia ultra ekspansywnej polityki monetarnej. Również najwyżej od czerwca 2016 roku porusza się kabel. Obecnie jeden funt wyceniany jest na 1.3743 dolara. Po piątym z rzędu wzrostowym tygodniu dla cen ropy, który doprowadził do osiągnięcia najwyższych poziomów od 3 lat i przy wysokich oczekiwaniach w stosunku do danych z chińskiej gospodarki, które poznamy w środę, dobrze radzą sobie waluty Antypodów, które są dzisiaj najsilniejsze w grupie G10.

Oznaki dobrego początku tygodnia widać było dzisiaj już w trakcie sesji azjatyckiej, gdzie większość indeksów kończy handel na plusie. Inwestorzy w Hong Kongu zdołali osiągnąć poziomy, które ostatnio odnotowali jeszcze przed kryzysem finansowym, a Japończyków do kupowania akcji nie zniechęcił nawet umacniający się jen, który ze względu na duży eksport kraju często przekłada się na osłabienie nastrojów wśród inwestorów giełdowych. Płasko handel rozpoczął się na najważniejszych parkietach Starego Kontynentu. Nastroje wspierają rozpoczęte rozmowy między przedstawicielami Północnej i Południowej Korei. Chociaż rozmowy te dotyczą głównie udziału reprezentantów północnej części półwyspu w mistrzostwach olimpijskich, mogą stanowić zalążek złagodzenia konfliktu, przekładając się na podjęcie negocjacji w sprawie zredukowania arsenału nuklearnego. Taką perspektywę widzi także Donald Trump. Inwestorów wspierają również pozytywne doniesienia ze strony amerykańskich spółek. Po dobrych danych dotyczących sprzedaży detalicznej w największej gospodarce świata, nastroje wsparł J.P. Morgan, którego przedstawiciele zakomunikowali, że w związku z reformą podatkową należy spodziewać się wyższych zysków.

Przy braku aktywności ze strony obchodzących święto Amerykanów, do istotnych danych które dzisiaj poznamy zaliczyć można jedynie bilans handlu zagranicznego, a także finalne odczyty inflacji CPI za grudzień z Polski. Znacznie ciekawsza będzie dopiero środa, kiedy to inwestorzy będą zwracać baczną uwagę na dane z gospodarki chińskiej dotyczące między innymi wzrostu PKB, czy produkcji przemysłowej. W ten dzień poznamy także szereg odczytów z USA, dane inflacyjne ze strefy euro, oraz decyzje podjęte przez członków Banku Kanady. W rozpoczynającym się tygodniu decyzje w sprawie polityki monetarnej podejmować będą także banki centralne RPA i Turcji.

Marcin Motłoch, Zespół mForex, Dom Maklerski mBanku