Emitel nie odpuścił przejęć masztów

Cordiant Digital Infrastructure, nowy właściciel operatora nadajników cyfrowej telewizji naziemnej, nadal widzi pole do znaczących transakcji w Polsce. – Mamy poważne plany – mówi szef funduszu.

Sytuacja na rynkach kapitałowych nie sprzyja wysokim wycenom infrastruktury telekomunikacyjnej. To nie najlepsza wiadomość dla sprzedających. Nowy właściciel Emitelu chce to wykorzystać.

Plan to szybki wzrost

– Z założenia mamy poważne plany inwestycyjne związane z Emitelem, ale to zarząd musi wyjść z propozycją inwestycji, które będziemy następnie jako rada nadzorcza zatwierdzać – mówi w rozmowie z „Parkietem” Steven Marshall, prezes funduszu Cordiant Digital Infrastructure, który w ub.r. przejął największego polskiego operatora nadajników radiowo-telewizyjnych – firmę Emitel.

– Będziemy zachwyceni, mogąc inwestować dalsze środki w Emitel. Zresztą patrząc na budżet 2023 r. Emitelu, mogę powiedzieć, że jest to budżet wzrostowy. Andrzej Kozłowski (prezes Emitelu – red.) ma wiele projektów, które pozwolą spółce rosnąć – dodaje nasz rozmówca.

Poziomu planowanych przez Emitel inwestycji nie ujawnia, ale nie zaprzecza, że jeśli się powiodą, spółka znacząco urośnie.

Marshall zaprzecza, odpowiadając na pytanie, czy w jego ocenie okazja do przejęć wież sieci komórkowych w Polsce już minęła. – Nadal widzimy tu możliwości działania i okazje do przeprowadzenia znaczących transakcji. Jeśli analizy, które prowadzi Emitel, zakończą się decyzją inwestycyjną, będziemy wspierać firmę kapitałowo – mówi menedżer.

Dopytywany, czy może do tego dojść jeszcze w tym roku, odpowiada, że „to bardzo trudno przewidzieć”.

Cordiant uzyskał w ub.r. 200 mln euro z emisji euroobligacji. – Nie musimy wydać całej kwoty w określonym czasie. Obligacje są trzyletnie i poza tym już wykorzystaliśmy 25 mln euro – zaznacza Marshall.

Prezes Cordiantu nie przeczy, że sytuacja na rynkach finansowych jest trudna, ale jego zdaniem może być dla funduszu korzystna.

– W ciągu ostatnich czterech miesięcy rynek kapitałowy stał się bardzo zmienny. Stopy procentowe poszybowały w górę. Fed i inne banki centralne podnoszą je, aby poskromić inflację. Wielu inwestorów wycofuje kapitał z giełdy. Na całym świecie na rynkach finansowych panuje zamieszanie i przecena aktywów. A jeszcze niedawno płacono nieprawdopodobnie wysokie ceny np. za infrastrukturę wieżową – mówi Steven Marshall.

Przypomina, że za czysto mobilną infrastrukturę płacono nawet 30-krotność zysku EBITDA. – To daje około 3-proc. stopę zwrotu. To mniej, niż można uzyskać, lokując dzisiaj pieniądze w banku – podkreśla. – Obecnie banki nie chcą pożyczać pieniędzy na takie transakcje albo pieniędzy jest mniej i więcej kosztuje obsługa długu. W tym całym zamieszaniu pojawiają się możliwości do zawarcia transakcji na bardziej korzystnych warunkach. Już to obserwujemy – zdradza.

Dywidenda i fundamenty

Po tym jak Cordiant przejął Emitel, obiecał swoim inwestorom wyższą dywidendę.

– Gdy kupiliśmy Emitel – ze względu na jakość spółki i na fakt, że wypracowuje około 60 mln funtów EBITDA rocznie – podnieśliśmy dywidendę do 4 pensów i chcemy utrzymać taki poziom w dłuższym terminie – tłumaczy Marshall. Sam kupował ostatnio akcje Cordiantu na giełdzie i uważa, że to dobra inwestycja.

Jego zdaniem nadawanie sygnału telewizyjnego drogą naziemną (ang. broadcast) ma przed sobą jeszcze długą przyszłość jako najbardziej efektywny sposób dotarcia do widza. W przyszłości może jednak współistnieć wraz z technologią sieci mobilnych 5G i streamingiem.