Godziny w jednym pomieszczeniu i kolejne rozmowy z zarządzającymi funduszami – tak wyglądał koniec tygodnia menedżerów NFI Midas kontrolowanego przez Zygmunta Solorza-Żaka. Promocja?oferty o wartości 828 mln zł potrwa jeszcze w tym tygodniu.
Sześć sesji na handel prawami
W rezultacie skład akcjonariuszy spółki budującej sieć mobilnego Internetu LTE, którzy są zainteresowani udziałem w emisji, będzie się kształtował jeszcze przez tydzień. Zgodnie?z harmonogramem, od dziś inwestorzy posiadający prawa poboru mogą nimi handlować lub składać zapisy na akcje Midasa.
Kto kupi prawa poboru – będzie mógł objąć następnie nowe akcje po 0,7 zł za sztukę (cztery na jedno prawo). Spółka liczy, że w jej akcjonariacie pojawią się kolejne fundusze (na razie o przekroczeniu 5 proc. poinformowała grupa Allianz).
W piątek na zamknięciu sesji walor Midasa kosztował 0,84 zł. Ta premia wobec ceny emisyjnej to jeden z elementów, który?inwestorzy wezmą pod uwagę decydując się na zakup akcji. Na ten tydzień zarząd zaplanował m.in. dwa czaty internetowe z inwestorami, w których paść mogą istotne pytania o szanse i ryzyko związane z inwestycją w akcje funduszu.
Midas wyliczył w prospekcie ponad 40 czynników ryzyka,?przy czym kilka dotyczy spółki Aero2. Rozliczenie zapłaty za nią stanowi główny cel emisji – za udziały w spółce Conpidon, z Aero2 w środku, Midas wyda właścicielowi akcje warte 548 mln zł.