Wtorek był kolejnym dniem mocnego wzrostu kursu notowanego na NewConnect XTPL. To najprawdopodobniej pokłosie najnowszej wyceny biura East Value Research, według której kurs ma jeszcze 88-proc. potencjał wzrostowy. Kapitalizacja spółki przekracza 120 mln zł i z nawiązką wystarcza do przeniesienia notowań na GPW.
– Prace są zaawansowane, spodziewamy się debiutu jeszcze w I półroczu 2018 r. Równolegle planujemy wejść na niemiecki Open Market – zapowiada prezes Filip Granek. Dodaje, że XTPL ma globalne aspiracje. – Poprzez obecność na GPW i na rynku we Frankfurcie chcemy przybliżyć firmę, a także naszą przełomową technologię inwestorom oraz potencjalnym partnerom z Europy Zachodniej – mówi.
Biznes się rozpędza
Debiutowi nie będzie towarzyszyła emisja akcji. – Jesteśmy na etapie realizacji celów, które ogłaszaliśmy podczas poprzedniej emisji, i na tym się teraz skupiamy – potwierdza prezes. Obecnie firma zatrudnia ponad 30 osób i rekrutuje nowe. Podkreśla, że Wrocław jest bardzo dobrym miejscem do prowadzenia biznesu. Oferuje rozwiniętą infrastrukturę badawczo-rozwojową, jest też kolebką firm, które wyrosły z małych podmiotów na międzynarodowe grupy (np. giełdowy LiveChat). – Liczymy, że losy XTPL ułożą się podobnie, może nawet lepiej – przyznaje prezes.
Spółka jest na etapie komercjalizacji prac badawczo-rozwojowych. Zdaniem East Value Research w tym roku pojawią się pierwsze przychody, ale wynik netto będzie głęboko pod kreską. W 2019 r. wyniki mają być już zdecydowanie lepsze.
– Potencjał firmy jest bardzo duży. Planujemy wyjść mocno za granicę, m.in. do Azji oraz USA. Natomiast serce spółki będzie zawsze w Polsce – zaznacza Granek.