Saudi Aramco, czyli saudyjski koncern naftowy (będący partnerem PKN Orlen), zdecydowało, że wypłaci swoim udziałowcom łącznie 31 mld USD dywidendy za pierwszy kwartał. Przedstawiło również prognozy mówiące, że dywidendy za cały 2024 r. wyniosą łącznie 124,3 mld USD.
Decyzja o utrzymaniu wysokiej dywidendy zapadła, choć koncern doświadczył pogorszenia wyników. Jego zysk netto wyniósł w pierwszym kwartale 27,3 mld USD, podczas gdy w takim samym okresie zeszłego roku sięgał 31,9 mld USD. (Wynik ten był jednak zgodny z prognozami analityków). Od początku roku kurs akcji Aramco spadł na giełdzie w Rijadzie o ponad 9 proc., a przez ostatnie 12 miesięcy zmniejszył się o 8 proc. Spółka chce przyciągać do siebie inwestorów nie tylko dywidendami. Zapewnia ona również, że dużo inwestuje w operacje downstreamowe (czyli m.in. w przerób ropy naftowej), a także w wydobycie gazu ziemnego.
– Kontynuujemy wdrażanie długoterminowej strategii, a pierwszy kwartał przyniósł znaczący postęp w ekspansji naszego biznesu gazowego oraz w rozwoju globalnie zintegrowanego downstreamowego łańcucha wartości. Jednocześnie utrzymywaliśmy uwagę na ciągłym dostarczaniu wartości naszym akcjonariuszom – zapewniał Amin Nasser, prezes Saudi Aramco.
Dywidenda od Aramco trafi m.in. do rządu Arabii Saudyjskiej, który jest największym akcjonariuszem tego koncernu. Pomoże mu w pokryciu deficytu budżetowego, który sięgnął w pierwszym kwartale 3,3 mld USD. Ów deficyt to m.in. skutek tego, że ceny ropy naftowej utrzymują się na niższym poziomie, niż chciałyby władze saudyjskie. Potrzebują one ceny ropy wynoszącej 108 USD za baryłkę, a we wtorek po południu baryłka surowca gatunku WTI kosztowała 78 USD. Od początku roku zdrożała ona co prawda o 9 proc., a od września o blisko 13 proc., ale wciąż jej sporo brakuje do szczytu z września 2023 r., czyli do 95 USD za baryłkę. Problemy ze zbilansowaniem budżetu przyczyniły się już do tego, że władze Arabii Saudyjskiej odsuwały w czasie część elementów wielkiego programu modernizacji krajowej gospodarki. Opóźnienia dotknęły również budowę futurystycznego miasta Neom. Saudyjski PKB spadał przez trzy kwartały z rzędu.
Arabia Saudyjska jest jednym z głównych orędowników kontynuowania przez OPEC (Organizację Państw Eksporterów Ropy Naftowej) ograniczeń w produkcji ropy, by podtrzymać ceny na rynku. Przedstawiciele państw OPEC będą na najbliższym posiedzeniu tej organizacji (zaplanowanym na 1 czerwca) debatować na temat przedłużenia obecnych ograniczeń produkcyjnych na drugie półrocze 2024 r. Analitycy spodziewają się, że może zostać wówczas podjęta decyzja o utrzymaniu cięć w wydobyciu do końca obecnego roku.
