Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 24.04.2025 09:33 Publikacja: 06.05.2023 14:00
Nad Wisłą od wielu lat systematycznie rośnie ilość wytwarzanych odpadów komunalnych. Co więcej, duża ich część, bo ponad 1/3, trafia na wysypiska śmieci.
Foto: Fot. Roman Mikhailiuk/Shutterstock
W Polsce od wielu lat systematycznie rośnie ilość wytwarzanych i zbieranych odpadów komunalnych. Z ostatnich danych GUS wynika, że w 2021 r. był to rekordowy poziom prawie 13,7 mln ton. To przede wszystkim konsekwencja bogacenia się społeczeństwa i związanej z tym rosnącej konsumpcji. Kolejne lata prawdopodobnie nie zatrzymają tego trendu, na co mogą wskazywać dane dotyczące całego rynku UE. O ile każdy Polak wytwarza średnio 346 kg odpadów komunalnych rocznie, o tyle we wspólnocie jest to 517 kg. Tym samym wraz ze wzrostem gospodarczym zapewne będziemy się zbliżać do średniej unijnej. Są też pozytywne informacje. Coraz więcej odpadów komunalnych poddajemy recyklingowi oraz kompostowaniu lub fermentacji. Istotna ich część jest także spalana w celu produkcji energii. Z drugiej strony systematycznie spada wolumen składowanych odpadów. Obecnie stanowią ponad 1/3 całości wytwarzanych śmieci komunalnych.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W stosunku do pierwotnych założeń projekt sztandarowej inwestycji realizowanej w rafinerii w Możejkach jest opóźniony i droższy. Nie wiadomo też, jakie ostatecznie otrzyma wsparcie i jaka będzie jego opłacalność.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
W 2026 r. ma być gotowa kompleksowa ekspertyza pt. „Studium wykonalności inwestycji”. Jeśli wykaże, że projekt eksploatacji złoża soli potasowo-magnezowych jest opłacalny, wydobycie może ruszyć w ciągu ośmiu–dziesięciu lat. To bardzo ambitny termin.
Nowe propozycje mówią o przeniesieniu z firm na rządową agencję obowiązku tworzenia i utrzymywania rezerw błękitnego paliwa. W zamian te pierwsze mają ponosić tzw. opłatę gazową.
Koncern oferuje 15 zł rabatu na paliwa Vectra i Efecta oraz kupon o wartości 10 zł na kolejne zakupy. Z pierwszej promocji można skorzystać do 4 maja. Z kolei kupony można zrealizować do 16 maja. Warunek to zatankowanie minimum 30 litrów paliwa.
Inwestorzy handlujący akcjami Orlenu, Unimotu czy MOL na duże przeceny ropy i gazu na razie zareagowali dość spokojnie. Spadek popytu na surowce i wzrost niepewności może ten stan jednak zmienić.
Rozwój strefy ekonomicznej w Łęcznej oraz większe postawienie na przewozy kolejowe – to m.in. nowe kierunki rozwoju, w które chce podążyć lubelska kopalnia zgodnie z nową strategią. Spółka zamierza także zwiększyć sprzedaż poza swojego głównego odbiorcę, którym jest właściciel, poznańska Enea.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas