Spadające ceny ropy oraz liberalizacja rynku gazu zmuszają Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo do działań, które poprawią efektywność grupy kapitałowej. W rezultacie zarząd podejmuje ruchy, które mają przystosować grupę do funkcjonowania w warunkach konkurencji, zwłaszcza w branży gazowniczej. – Scenariusze rozwoju sytuacji rynkowej zakładają nieuniknioną utratę części tego rynku. Dlatego istotne są działania prewencyjne i optymalizacyjne, w tym cięcia kosztów – mówi Mariusz Zawisza, prezes PGNiG.
Dodaje, że podobna sytuacja dotyczyła w przeszłości innych podmiotów dominujących na największych rynkach europejskich. Tak było m.in. w Niemczech i we Francji. Firmy te, przygotowując się do utraty udziałów, także dokonywały radykalnych cięć kosztów.
Duże oszczędności
W ubiegłym roku działania restrukturyzacyjne spowodowały, że w grupie PGNiG uzyskano ponad 300 mln zł oszczędności. Okazały się one o 17 proc. wyższe, niż zakładano. Oszczędności przyniosły: lepsza organizacja obsługi klientów, redukcja i optymalizacja zatrudnienia oraz ograniczony zakres usług zewnętrznych. Powołano grupę zakupową złożoną z PGNiG i firm zależnych, która nabywa różne produkty taniej, niż gdyby każdy z podmiotów działał osobno. Zbyto wreszcie 23 nieruchomości nieprodukcyjne.
Na koniec 2013 r. w grupie PGNiG pracowało prawie 31 tys. osób. W ubiegłym roku, m.in. dzięki programom dobrowolnych odejść, obniżono zatrudnienie o blisko 2 tys. osób. – Obecnie program dobrowolnych odejść jest realizowany w Polskiej Spółce Gazownictwa, a wkrótce ruszy w PGNiG i PGNiG Obrót Detaliczny. W PSG zgłosiło się do niego około 1,4 tys. osób – informuje Zawisza.
Zarząd zakłada, że w tym roku osiągnie oszczędności większe niż w 2014 r., ale mniejsze od przewidywanych na 2016 r. W latach 2014–2016 ich wysokość określono na około 800 mln zł. – To pozwoli nie tylko na poprawę wyników finansowych, ale także na uzyskanie środków koniecznych do realizacji strategicznych inwestycji, zwłaszcza w sektorze poszukiwań oraz wydobycia ropy i gazu – uważa Zawisza.