PGNiG przygotowuje się do walki na zliberalizowanym rynku gazu

Zarząd będzie coraz większy nacisk kładł na rozwój grupy w branży poszukiwawczo -wydobywczej. Chce też, aby spółka pozostała głównym sprzedawcą gazu ziemnego w Polsce.

Publikacja: 05.06.2015 06:13

PGNiG przygotowuje się do walki na zliberalizowanym rynku gazu

Foto: GG Parkiet

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo nie zamierza oddawać pola konkurencji w żadnym z kluczowych dla grupy segmentów rynku. – Wyzwaniem i celem grupy kapitałowej PGNiG na najbliższe lata jest utrzymanie pozycji lidera w branży poszukiwawczo-wydobywczej oraz głównego sprzedawcy gazu ziemnego, oferującego również ciepło i energię elektryczną w warunkach zliberalizowanego rynku gazu. Zmieniamy i nadal będziemy zmieniać organizację w taki sposób, by sprostać tym wyzwaniom i utrzymać pozycję lidera w Polsce – mówi Mariusz Zawisza, prezes PGNiG.

Zarząd prognozuje, że w tym roku grupa zwiększy produkcję ropy do 1,27 mln ton, z 1,21 mln zanotowanych w 2014 r. Z kolei wydobycie gazu ma utrzymać się na dotychczasowym poziomie około 4,5 mld m sześc. W tym roku sprzedaż błękitnego paliwa sięgnie z kolei aż 22,8 mld m sześc.

W długim terminie koncern zamierza mocno zwiększyć wydobycie ropy i gazu. Stąd cały czas analizuje rynek pod kątem ewentualnych akwizycji. Chce przejmować aktywa produkcyjne głównie na obszarze Morza Północnego, Kanady i USA oraz Azji Południowo-Zachodniej. Duże wydatki będą przeznaczane na rozwój organiczny. W tym roku inwestycje mają wynieść 4,3 mld zł.

Restrukturyzacja grupy

Zarząd duży nacisk kładzie na restrukturyzację i poprawę efektywności działalności grupy. W ten sposób reaguje na spadające ceny ropy oraz postępującą liberalizację rynku gazu. Zarząd PGNiG jest też przekonany o nieuchronnej utracie części rynku, dlatego wprowadza radykalne programy oszczędnościowe, aby być gotowym na działania w warunkach pełnej konkurencji.

W ubiegłym roku działania oszczędnościowe spowodowały, że w grupie uzyskano ponad 300 mln zł trwałych oszczędności. Polegały one m.in. na redukcji i optymalizacji zatrudnienia oraz ograniczaniu zakresu usług zewnętrznych. W tym roku oszczędności mają być jeszcze większe. Z kolei w 2016 r. powinny już sięgnąć 800 mln zł.

Elementem restrukturyzacji jest również sprzedaż zbędnego majątku. W ubiegłym roku grupa PGNiG zbyła 23 nieruchomości nieprodukcyjne. W tym roku będzie chciała sprzedać kolejne aktywa. Przewidziana jest również sprzedaż części spółek zależnych, stowarzyszonych i mniejszościowych. Chodzi zwłaszcza o podmioty niezwiązane z podstawowym biznesem prowadzonym przez grupę. Wśród firm przeznaczonych od wielu lat do sprzedaży jest m.in. Geovita, posiadająca w Polsce sieć hoteli i ośrodków wypoczynkowo-konferencyjnych.

Wzrośnie EBITDA

Analitycy w większości pozytywnie oceniają działania podejmowane przez zarząd, jednocześnie zwracają jednak uwagę na liczne zagrożenia w otoczeniu spółki. – W drugim kwartale zyski raportowane przez PGNiG w segmencie wydobywczym powinny być zbliżone do zanotowanych rok wcześniej, mimo że w tym czasie dość mocno spadł kurs ropy. Rok temu rezultat został bowiem obciążony wysokimi odpisami aktywów – mówi Kamil Kliszcz, analityk DM mBanku.

Jego zdaniem pozytywny wpływ na tegoroczne wyniki grupy PGNiG będą miały za to stosunkowo korzystne taryfy na gaz oraz spadające koszty jego pozyskiwania. Oczekuje, że taka sytuacja potrwa do końca roku, niezależnie od tego, czy zarządowi uda się wynegocjować zmianę formuły cenowej w umowach długoterminowych. Chodzi zwłaszcza o kontrakt jamalski zawarty z Gazpromem, który zapewnia PGNiG około 2/3 surowca dostarczanego ogółem do odbiorców w Polsce. Zdaniem Kliszcza w tym roku grupa wypracuje 6,6–6,7 mld zł EBITDA (wynik operacyjny powiększony o amortyzację), wobec 6,3 mld zł zanotowanych w 2014 r.

Wysoki kurs akcji

– W przyszłym roku sprzedaż błękitnego paliwa nie będzie już tak opłacalna jak w tym. Inwestorzy na razie jednak tego nie biorą pod uwagę, co widać po wysokim kursie akcji – uważa Kliszcz. Obecnie walory PGNiG wycenia na 5,24 zł i zaleca ich sprzedaż. Jego zdaniem rentowność handlu gazem spadnie również ze względu na dalszą liberalizację rynku w Polsce i związany z tym wzrost konkurencji oraz obniżkę wysokiej taryfy detalicznej. Wreszcie dopiero w drugiej połowie 2016 r. oczekuje ewentualnego, istotnego wzrostu kursu ropy.

W środę kurs akcji PGNiG wahał się w przedziale 6,41–6,6 zł. Kilka sesji wcześniej osiągnął jednak historyczny rekord na poziomie niewiele wyższym, bo wynoszącym 6,76 zł.

Zdaniem Janusza Steinhoffa, byłego wicepremiera i ministra gospodarki, wysoki kurs akcji to sygnał, że rynek dobrze odbiera politykę prowadzoną przez zarząd. – Restrukturyzacja i programy zmierzające do ograniczenia kosztów, a także wykorzystanie okazji do tańszych zakupów gazu na rynkach zachodnich to trafne decyzje. Zmiany, jakie zachodzą w spółce, są konieczne – twierdzi Steinhoff. Dodaje, że bez mocnego cięcia kosztów PGNiG nie byłby silnym graczem na rynku gazu, który wymusza zwiększenie efektywności.

[email protected]

Analiza techniczna | Byki próbują się przebić przez historyczny szczyt

Kurs akcji energetycznej spółki porusza się w trendzie wzrostowym od połowy stycznia. W ciągu niecałych pięciu miesięcy papiery podrożały o 55 proc. Po drodze średnie kroczące z 50 i 200 sesji utworzyły formację złotego krzyża i zaczęły zwyżkować. W maju kurs akcji dwukrotnie przetestował historyczny szczyt 6,76 zł. Po pierwszym teście doszło do korekty, która sprowadziła kurs do 6,09 zł. Kolejna próba wzrostowa wyniosła ceną do 6,78 zł, ale znów doszło do cofnięcia. Efekt majowych ataków na historyczny szczyt i korekty notowań jest taki, że na wykresie powstała formacja podwójnego szczytu. Zgodnie z teorią analizy technicznej jest to figura zapowiadająca zmianę kierunku trendu. Potwierdzeniem negatywnego scenariusza będzie jednak dopiero spadek kursu poniżej wsparcia 6,09 zł (barierę tę wzmacnia obecnie znajdująca się tu linia średniej kroczącej z 50 sesji). Kolejne cele spadku to 5,75 zł i 5,45 zł, wyznaczone przez wewnętrzne zniesienia Fibonacciego 61,8-proc. oraz 50-proc. W wariancie optymistycznym kurs powinien w końcu przebić 6,77 zł i kontynuować trend wzrostowy. Jego najbliższy zasięg wyznaczają zewnętrzne zniesienie Fibonacciego 112,8-proc. oraz 127,2-proc., czyli odpowiednio 7,12 zł i 7,5 zł. PZ

Rynek | Coraz więcej firm handluje gazem

Od kilku lat grupa PGNiG koncentruje działalność w czterech obszarach rynku surowcowo-energetycznego. Na dwóch z nich ma w Polsce dominującą pozycję. Chodzi o handel gazem ziemnym i jego dystrybucję. W ubiegłym roku udział grupy w sprzedaży błękitnego paliwa do końcowych odbiorców w Polsce wynosił 92,7 proc. Rok wcześniej sięgał 94,4 proc. Jak z tego wynika, konkurencja niezależnych dostawców, w tym m.in. giełdowej Grupy Duon, systematycznie rośnie. PGNiG ma też dominującą pozycję w zakresie dystrybucji gazu. Długość gazociągów dystrybucyjnych należących do zależnej firmy PSG wynosi łącznie ponad 170 tys. km. Największe zyski koncern osiąga jednak na poszukiwaniach i wydobyciu ropy i gazu. W tym segmencie jego pozycja jest szczególnie mocna w Polsce. PGNiG posiada nad Wisłą aż 227 koncesji na wydobycie ropy i gazu ze złóż konwencjonalnych. Inne firmy mają ich łącznie zaledwie siedem. Zdecydowanie większa konkurencja panuje w poszukiwaniach ropy i gazu, chociaż i tu PGNiG jest liderem. Spółka posiada 75 koncesji poszukiwawczych, czyli ponad połowę wszystkich udzielonych przez resort środowiska. Pozostałe 34 firmy mają ich dokładnie 65. Na rynkach zagranicznych działalność poszukiwawczo-wydobywczą PGNiG prowadzi z dość dużym zaangażowaniem w Norwegii i Pakistanie. Koncern coraz aktywniejszy jest również w obszarze wytwarzania energii elektrycznej i ciepła. Na krajowym rynku należy do średniej wielkości graczy. TRF

Analiza SWOT

mocne strony

- systematycznie rosnące wydobycie ropy naftowej i gazu ziemnego

- duża liczba koncesji poszukiwawczych i wydobywczych w Polsce i w Norwegii

- największe w kraju doświadczenie przy pozyskiwaniu ropy i gazu

- dominująca pozycja w Polsce pod względem obrotu i dystrybucji gazu

- coraz mocniejsza pozycja wśród wytwórców energii elektrycznej i ciepła

- stosunkowo stabilne i wysokie przychody ze sprzedaży i zyski

słabe strony

- rentowność sprzedaży gazu uzależniona od taryf zatwierdzanych przez URE

- brak widocznych sukcesów przy poszukiwaniach gazu ze skał łupkowych

- stosunkowo częste zmiany personalne wśród kadry zarządzającej

- istotny wpływ instytucji państwowych na działalność grupy kapitałowej

- duże uzależnienie zaopatrzenia krajowych odbiorców w gaz od importu z Rosji

- silne związki zawodowe mające istotny wpływ na działalność grupy

szanse

- możliwość odkrycia dużych złóż ropy i gazu na posiadanych koncesjach

- pozyskanie dużych odbiorców gazu na rynkach Unii Europejskiej

- zakup aktywów poszukiwawczych i wydobywczych za granicą

- pozytywne efekty inwestycji dokonywanych w energetyce i ciepłownictwie

- uzyskanie obniżki cen gazu kupowanego w ramach kontraktu jamalskiego

- osiągnięcie oszczędności w związku z prowadzoną w grupie restrukturyzacją

zagrożenia

- rosnąca konkurencja w zakresie handlu gazem oraz energią elektryczną

- liberalizacja rynku gazu w Polsce mogąca spowodować utratę części klientów

- wzrost podatków i innych danin na rzecz państwa, zwłaszcza od wydobycia

- nowe regulacje w polskim prawie górniczym i geologicznym

- polityka państwa w obszarze wspierania polskiej energetyki

- wzrost roszczeń płacowych wysuwanych przez związki zawodowe

Surowce i paliwa
Rynek czeka na zaktualizowaną strategię KGHM
Surowce i paliwa
Nowe warunki dostaw węgla do Enei źle wróżą Bogdance na kolejne lata
Surowce i paliwa
Pech nie chce opuścić JSW. Znów pożar
Surowce i paliwa
Odsetki należne GreenX Metals od Polski w sporze o węgiel to ok. 16 mln zł
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Surowce i paliwa
Spółka z niemieckim kapitałem nie chce wojny o węgiel. Proponuje współpracę JSW
Surowce i paliwa
Kolejne problemy w JSW. Do kosztów wypłat nagród doszły pożary w kopalni