Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 12.09.2019 21:21 Publikacja: 13.09.2019 05:00
Foto: materiały prasowe
Aby osiągnąć ten cel, związkowcy skrzykują w kopalniach masówki, podczas których wyjaśniają, jakie są ich oczekiwania wobec zarządu firmy, i podkreślają, że brak porozumienia będzie prawdopodobnie oznaczać spór zbiorowy.
Moment jest krytyczny. Spotkanie między związkowcami a menedżerami firmy w ostatni poniedziałek skończyło się patem: zarząd poprosił o dodatkowe dwa tygodnie na analizę skutków postulatów płacowych górników dla kondycji PGG. Ci z kolei oczekują interwencji ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego. „Bierność zarządu działa na niekorzyść firmy, powodując rosnącą presję płacową wśród załóg kopalń spółki, odchodzenie fachowców do innych spółek węglowych" – piszą w liście skierowanym do Tchórzewskiego.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Teraz spółka szacuje go na 1,5 mld zł. Wcześniej było to 7,95 mld zł. Spadek wynika z ogromnych odpisów, zwłaszcza w petrochemii. Ile ostatecznie wyniesie, okaże się za dwa tygodnie. Mimo to rekomendowana dywidenda nadal wynosi 6 zł na akcję.
Szybciej, prościej, bardziej dynamicznie – tego dziś oczekują klienci od branży leasingowej. Chodzi o błyskawiczne decyzje, minimalne formalności i pełną integrację usług finansowych.
Jastrzębska Spółka Węglowa (JSW) złożyła w Ministerstwie Klimatu i Środowiska (MKiŚ) wniosek o zmianę koncesji na wydobywanie węgla kamiennego i metanu jako kopaliny towarzyszącej ze złoża „Borynia”. Zmiana dotyczy wydłużenia terminu obowiązywania koncesji.
Firmy należące do grupy złożyły już 16 zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstw, w tym przez byłego prezesa, członków zarządu i menedżerów wyższego szczebla. To następstwo licznych kontroli audytów przeprowadzanych od kwietnia 2024 r.
Wyniki kwartalne przetwórcy aluminium wypadły lepiej od wcześniejszych szacunków zarządu. Finalnie w całym 2024 r. grupa zanotowała 560 mln zł zysku netto.
Wkrótce koncern powinien przedstawić długoterminowy plan rozwoju, być może nawet z perspektywą do 2055 r. Priorytetem jest zagwarantowanie grupie perspektywicznych i stabilnych warunków wydobycia, wzbogacania i hutnictwa miedzi i srebra.
Kopalnia Bogdanka nie będzie likwidowana – zadeklarowała minister przemysłu Marzena Czarnecka po spotkaniu z górnikami w Łęcznej. Wiceminister aktywów państwowych Robert Kropiwnicki dodał, że nie ma pomysłu wykupienia kopalni z Grupy Enea.
Nowe normy jakości węgla, które zaczynają obowiązywać, mogą pogrążyć i tak nierentowne już górnictwo. Przed nim widmo spadku popytu i konieczność nowych inwestycji. W latach 30. dla PGG i PKW oznaczać to może nawet koniec sprzedaży odbiorcom indywidualnym.
Polska Grupa Górnicza, największa spółka z branży, nie naruszyła zasad konkurencji, stosując różne praktyki sprzedażowe swoich produktów.
Nie będzie zwolnień w największej grupie górniczej w Polsce - w Polskiej Grupie Górniczej. Takie ryzyko było w sytuacji połączenia ruchów Bielszowice i Halemba w jednoruchową kopalnię Ruda. Plany, stronie społecznej przedstawił zarząd Polskiej Grupy Górniczej.
W cieniu cięcia kosztów w górnictwie trwa poszukiwanie winnego trudnej sytuacji. Cień podejrzeń padł na PGG, która korzysta z rządowych subwencji. Bogdanka nie narzeka, bo nadal wydobycie jest rentowne, choć mogłaby kopać więcej.
Plan ratowania Odry powstaje, jest on jednak na bardzo wstępnym etapie przygotowania. Aktywnymi graczami w tym projekcie mają być Jastrzębska Spółka Węglowa, KGHM, a także Polska Grupa Górnicza i Spółka Restrukturyzacji Kopalń. W grę wchodzą miliardy.
Polska Grupa Górnicza sprzeda 17 mln ton węgla, zamiast zakładanych w ub. roku 20 mln ton - poinformował prezes spółki Leszek Pietraszek w wywiadzie dla portalu nettg.pl. Spadek sprzedaży przekłada się na lukę w przychodach na poziomie 2 mld zł.
Wcześniejszego zamykania kopalń nie będzie. Rząd zapewnia, że nie będzie wykorzystywać kwestii bezpieczeństwa, aby zamknąć kopalnie szybciej niż w umowie społecznej. Kluczową instytucją do oceny stanu bezpieczeństwa kopalń jest Wyższy Urząd Górniczy. Musi się on zmierzyć z przyszłością kolejnej kopalni, której los jest nie rozstrzygnięty.
Brak odpowiednich technologii nie pozwala spółkom ograniczyć niektórych rodzajów emisji metanu. Potrzebne są dotacje i ułatwienia administracyjne.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas