- Podtrzymujemy opinię, że jeszcze w tym roku WIG przekroczy 60 tys. pkt. Wskaźniki wyprzedające dla Polski i otoczenia zewnętrznego wskazują na to, że spowolnienie makro kończy się. Inwestorzy zagraniczni wracają na rynki wschodzące. W średnim okresie oczekujemy wzrostu rentowności obligacji, co uruchomi przepływ oszczędności do funduszy akcyjnych" – argumentuje Michał Marczak, szef analityków DM mBanku.
Zdaniem eksperta korzystne otoczenie dla akcji utrzyma się. Przekonuje, że słaby wzrost gospodarczy w Europie i Azji oznacza utrzymanie dotychczasowej polityki banków centralnych. - Słabsze dane w USA z tamtejszego przemysłu powinny studzić oczekiwania na (nieuchronne) rozpoczęcie normalizacji polityki monetarnej przez Fed. Przy słabszym momentum spółek amerykańskich inwestorzy będą poszukiwali alternatywy jaką powinny być wybrane rynki wschodzące – wyjaśnia Marczak.
Zdaniem eksperta znajdzie to pozytywne przełożenie na polska giełdę, gdzie spodziewa się większej aktywności inwestorów zagranicznych. - Z poprawiającym się makro (silny rynek wewnętrzny: rosnące inwestycje, szybki wzrost płac realnych, ożywienie w strefie), ekspozycją na umocnienie waluty i zniknięciem ryzyka "reformy OFE" polski rynek jest atrakcyjny dla zagranicznego kapitału –przekonuje analityk DM mBanku. .
- W tym kontekście uważamy również, że inwestorzy zagraniczni powrócą do inwestycji w polskie banki (po marcowym cięciu stóp procentowych nastąpi koniec cyklu obniżek wyników sektora przez analityków), a ostateczne rozwiązania związane z "problemem" kredytów frankowych nie uderzą istotnie w sektor i w porównaniu z negatywnymi scenariuszami dyskontowanymi jeszcze przed kilkoma tygodniami zostaną pozytywnie przyjęte przez inwestorów – dodaje ekspert. Jednocześnie na bardziej pozytywne zmienia się również otoczenie dla spółek surowcowych (KGHM, PGNiG).
- Powrót inwestorów zagranicznych będzie budował "past performance" lokalnych funduszy akcyjnych, co w kontekście oczekiwanego spadku cen obligacji przyniesie napływ oszczędności do TFI i dynamiczny wzrost cen akcji małych i średnich spółek – uważa Marczak Przewiduje, że począwszy od drugiego kwartału br. w ślad za przyspieszeniem wzrostu gospodarczego zaczną poprawiać się wyniki spółek, szczególnie małych i średnich, które mają za sobą okres restrukturyzacji i zaciskania pasa. Z kolei Wzrost wolumenów sprzedaży powinien poprawiać rentowność prowadzonej działalności, szczególnie w przypadku spółek przemysłowych oraz budowlanych.