Kreatywność i pomysły na rozwiązanie trapiących społeczeństwo problemów napędzają rozwój ludzkiej cywilizacji od tysięcy lat. Były motorem napędowym zarówno w czasach starożytnych, gdy tworzono pierwsze ludzkie osady, jak i dzisiaj, gdy zmagamy się z problemami, jak m.in. widmo katastrofy klimatycznej czy pandemia. W ostatnich latach jednak sytuacja na rynkach finansowych nie premiuje kreatywnego podejścia do biznesu. Młode podmioty z nowymi projektami często bardzo szybko przejmowane są przez gigantów, jak m.in. w branży technologicznej, gdzie rządzą np. Meta, Microsoft czy Google. Z tego powodu zanika nie tylko kreatywność, ale i rynkowa konkurencja, która napędzała powstawanie coraz to lepszych rozwiązań.
W książce „Maszyna kreatywności” autorzy chcą pokazać, że w świecie zdominowanym przez korporacje, gdzie prym wiodą finanse i realizacja kolejnych strategicznych celów dotyczących zysków, niezbędne jest ukierunkowanie na kreatywność. W innym wypadku stanąć może nie tylko rozwój nowych projektów, ale i właśnie rentowność przedsiębiorstw.
Martin Reeves oraz Jack Fuller starają się zobrazować czytelnikowi to, czym w zasadzie są wyobraźnia oraz kreatywność i jak powinny być pielęgnowane w przedsiębiorstwach. Warto podkreślić, że podczas gdy większość społeczeństwa sugeruje, że w wielu krajach na świecie brakuje inżynierów i to na ich kształceniu należy się skupić, autorzy rysują świetlaną przyszłość przed humanistami. Poruszają też bardzo aktualne kwestie związane m.in. z tym, jak może wyglądać praca wizjonerów przy wykorzystaniu sztucznej inteligencji.
„Maszyna kreatywności” z pewnością jest książką, która może odmienić dotychczasowy, dość konserwatywny sposób myślenia wielu osób prowadzących firmy. Pokazuje również, że przy obecnym stanie rzeczy, gdy wzrost gospodarczy krajów rozwiniętych w miarę upływu kolejnych dekad hamuje, kreatywność i wyobraźnia są niezbędne do tego, aby wyrwać się z marazmu. Jest to jednocześnie sposób na tworzenie lepszej rzeczywistości, w której możliwe będzie wypracowywanie wyższych zysków.
Maszyna kreatywności