Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 04.03.2017 12:09 Publikacja: 04.03.2017 12:09
79 mld USD 86 lat Warren Buffett „Wyrocznia z Omaha”, szef firmy inwestycyjnej Berkshire Hathaway, w rankingu miliarderów Bloomberga na drugim miejscu. Inwestor udowadniający, że zaawansowany wiek nie przeszkadza w aktywnym inwestowaniu, w tym w spółki z sektora technologicznego.
Foto: Archiwum
Doroczne listy miliardera Warrena Buffetta skierowane do akcjonariuszy jego firmy inwestycyjnej Berkshire Hathaway od lat przyciągają uwagę inwestorów. Buffett, zwany „wyrocznią z Omaha" dzieli się w nich swoimi spostrzeżeniami oraz prognozami dotyczącymi gospodarki, rynków i ciekawych okazji inwestycyjnych. W tegorocznym liście, opublikowanym pod koniec lutego, temu giełdowemu weteranowi zebrało się na wspominki i sporo miejsca poświęcił w nim błędom, jakie popełnił w trakcie swojej kariery. Opisał m.in. jak Berkshire wyemitowała 272 tys. akcji własnych, by kupić w 1998 r. firmę reasekuracyjną General Reinsurance, której akcje tąpnęły wkrótce po dokonaniu tego przejęcia. – Dzisiaj wolałbym przygotować się do kolonoskopii, zamiast emitować akcje Berkshire – przyznał Buffett. Spora część traderów z Wall Street zaczynała karierę ledwie przed kryzysem i tego typu historie mogą wydawać się dla nich odległą przeszłością. Warren Buffet ma jednak 86 lat, a jego partner biznesowy Charlie Munger – 93. W tym wieku ludziom często zbiera się na refleksje i często mają wiele ciekawych rzeczy do przekazania. Buffett zaczął być aktywny na rynkach finansowych w 1951 r., czyli w czasie gdy trwała jeszcze wojna koreańska, a Munger zaliczył służbę w siłach powietrznych w czasie drugiej wojny światowej. To, że pomimo niesamowitych zmian politycznych, społecznych i technologicznych, jakie zaszły od ich młodości, wciąż aktywnie zarządzają ogromnymi środkami, jest dowodem na to, że dla bardzo bogatych ludzi nie istnieje coś takiego jak wiek emerytalny.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Rynek mieszkaniowy w Polsce w ostatnich latach to prawdziwa sinusoida. Od zamrożenia rynku po pandemii, przez euforyczne zakupy w okresie rekordowo niskich stóp procentowych, kolejne załamanie popytu po skoku inflacji i napaści Rosji na Ukrainę, po ponowny wzrost rynku stymulowany programem „Bezpieczny kredyt 2 proc.” i kolejny spadek popytu po wygaśnięciu programu.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Po niemal dziesięciu latach od pierwszych zapowiedzi i licznych zwrotach akcji, fuzja Bestu i Kredyt Inkaso najprawdopodobniej dojdzie do skutku. Które obligacje warto mieć w portfelu? Czy da się wyciągnąć wnioski na przyszłość?
Po niemal 10-procentowej korekcie indeks S&P 500 stał się technicznie wyprzedany, a w potencjalnej poprawie pomóc może wzorzec sezonowy, z którym ciekawie komponuje się tegoroczne zachowanie Wall Street. Szkoda tylko, że wyceny amerykańskich blue chips są nadal sporo powyżej historycznej normy.
Polacy chcą korzystać z wielu różnych narzędzi płatniczych. Konsumentom zależy przede wszystkim na możliwości swobodnego wyboru metody płatności, gwarancji wygody i bezpieczeństwa podczas zakupów online i offline oraz dostępie do innowacyjnych rozwiązań – pokazuje raport „Polskie płatności: liczy się możliwość wyboru” („Paid in Poland: A story of choice”) opracowany na podstawie badania przeprowadzonego na zlecenie Mastercard.
Niezależnie od rozmów w Rijadzie polscy przedsiębiorcy mogą liczyć na szanse w relacjach z Ukrainą - mówi Jan Strzelecki, wiceszef działu gospodarki światowej rządowego think tanku Polski Instytut Ekonomiczny.
Pozytywny scenariusz dla Ukrainy jest nadal bardziej prawdopodobny - mówi Kamil Sobolewski, główny ekonomista organizacji przedsiębiorców Pracodawcy RP.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas