Kolejna korekta na rynku złota

Złoto straciło w pierwszym tygodniu grudnia 2,6 procent i kosztowało na koniec sesji w piątek niecałe 1250 dolarów za uncję.

Publikacja: 12.12.2017 05:00

Robert Śniegocki, Grupa Goldenmark

Robert Śniegocki, Grupa Goldenmark

Foto: materiały prasowe

W efekcie cena znalazła się najniżej od niemal pięciu miesięcy. Metal pozostawał pod presją rosnącego dolara, który zaliczył najlepszy tydzień w tym roku. Inwestorzy czekają również na posiedzenie amerykańskiej Rezerwy Federalnej oraz jej projekcje odnośnie do inflacji w przyszłości.

To trzeci spadkowy tydzień z rzędu i zarazem drugi najsłabszy wynik w tym roku. Złoto tym samym znalazło się poza kanałem 1285–1265, który w ostatnich miesiącach wyznaczał obszar notowań kursu. Z punktu widzenia analizy technicznej złamanie dolnej linii otwiera drogę do dalszych spadków. Wydaje się jednak, że potencjał do większej przeceny jest raczej ograniczony. Jeśli niekorzystny trend się utrzyma, najbliższym przystankiem jest pułap 1210–1215 dolarów za uncję. Nie wydaje się, żeby dalsze spadki były w obecnych warunkach prawdopodobne.

Mocniej, bo aż o 3,7 proc. potaniało w minionym tygodniu srebro. W efekcie cena spadła do 15,8 dolara za uncję i osiągnęła najniższy poziom do lipca tego roku. Wynik srebra można uznać za całkiem dobry, jeśli spojrzy się na wykres platyny. Ta straciła aż 5,7 proc. i kosztowała na koniec tygodnia 887 dolarów. Metal zbliżył się tym samym do minimów z 2016 roku. Mocniejszej przecenie oparł się tylko pallad, jednak również i ten potaniał 1,4 proc., zamykając tydzień w cenie 1008 dolarów.

Podczas gdy metale szlachetne zmierzały w kierunku kilkumiesięcznych minimów, w siłę rósł amerykański dolar. U.S. Dollar Index wzrósł w tym czasie do niemal 94 punktów, kończąc tym samym najlepszy tydzień w całym roku. To skutkowało spadkami na rynkach metali szlachetnych, które cechują się ujemną korelacją do waluty USA.

Dolar rósł na bazie wydarzeń z krajowego podwórka. Początek tygodnia przyniósł reakcję na zatwierdzenie przez Senat projektu reformy podatkowej Donalda Trumpa oraz składu komisji, która będzie konsolidować wersję z Izby Reprezentantów w finalny projekt. Celem republikanów jest zamknięcie prac jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. Oprócz tego Kongres zatwierdził ustawę podwyższającą limit zadłużenia, dzięki czemu sektor rządowy będzie mógł pracować do przerwy świątecznej, unikając przestoju w sektorze publicznym.

Metale szlachetne pozostają również pod presją zbliżającego się posiedzenia Rezerwy Federalnej w tym tygodniu. Podwyżka stóp procentowych w USA jest przesądzona. ¶

Okiem eksperta
Ruchy popytowe na indeksach dotarły do ważnych barier podażowych
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Okiem eksperta
WIG nie przejmuje się premierem
Okiem eksperta
Jest rekord. Po korekcie na warszawskiej giełdzie nie ma śladu
Okiem eksperta
Złoto błyszczy
Okiem eksperta
Strategia „sprzedawać USA” blisko apogeum
Okiem eksperta
Co powoduje niepewność inwestorów?