Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 04.02.2019 09:45 Publikacja: 04.02.2019 09:45
Foto: Adobestock
Lista typowo korporacyjnych obligacji, w które inwestowały OFE w ub.r., jest nad wyraz krótka. Jeśli chodzi o papiery notowane na Catalyst, to siedem firm i ich papiery warte łącznie 380 mln zł. Saldo jest jednak ujemne – OFE wycofały z obligacji firm 1,5 mld zł. Z drugiej strony znaczące kwoty fundusze zainwestowały w obligacje banków (głównie Europejskiego Banku Inwestycyjnego i Santander Consumer Banku), zwiększając zaangażowanie o prawie 100 mln zł, oraz w listy zastawne (plus 900 mln zł). Ani papiery banków, ani listy nie trafiły do naszego zestawienia – po pierwsze ich płynność na Catalyst jest ograniczona (zwłaszcza listów zastawnych), nominał pojedynczych papierów wysoki, a po trzecie oprocentowanie trudno uznać za atrakcyjne w oczach indywidualnego nabywcy, który z łatwością zarobi więcej, stawiając np. na detaliczne obligacje skarbowe.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Pod koniec 2026 r. rentowność obligacji dziesięcioletnich może być poniżej 4 proc., a może nawet bliżej 3,5 proc. – przewiduje Bogusław Stefaniak, zarządzający Ipopema TFI.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Części deweloperów udało się uniknąć wzrostu wskaźników zadłużenia. Te same firmy utrzymały lub poprawiły wskaźniki płynności gotówkowej. Wszystkie emisje obligacji uplasowane zostały gładko i na lepszych warunkach niż wcześniejsze.
Od maja spada oprocentowanie wybranych obligacji skarbowych. Osoby, które chcą w nie zainwestować powinny się więc pospieszyć.
Rentowności krajowego długu skarbowego pozostają w okolicy poziomów najniższych, licząc od ubiegłorocznych wakacji.
Spodziewany wzrost inwestycji publicznych i prywatnych powinien korzystnie wpłynąć na potrzeby pożyczkowe sektora przedsiębiorstw, a to może być okazja także dla rynku obligacji korporacyjnych, aby przyciągnąć nowych emitentów – przewiduje Izabela Sajdak, zarządzająca BNP Paribas TFI.
Obniżki stóp procentowych w perspektywie kilku–kilkunastu miesięcy oznaczają niższe zyski z obligacji korporacyjnych. Krajowi emitenci przetrwali czas wysokiego kosztu finansowania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas