Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 25.03.2019 09:42 Publikacja: 25.03.2019 09:42
Foto: 123RF
Przy czym w siedmiu z tych przypadków zatrzymań dokonano na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy, nawet jeśli sprawy dotyczą tak odległych działań, jak te podejmowane przez Widok Energię (w latach 2009–2014) czy Gant (po czterech latach śledztwa zatrzymano były zarząd dewelopera i postawiono zarzuty).
We wszystkich przypadkach zarzuty brzmią podobnie – działanie na szkodę spółki i jej wierzycieli, poświadczanie nieprawdy, wprowadzanie w błąd inwestorów i zawieranie niekorzystnych umów służących wyprowadzeniu majątku ze spółki. Jednym słowem – fraudy. W latach 2012–2014, kiedy z takimi sytuacjami spotykaliśmy się najczęściej, można było odnieść wrażenie, że przestępcy w białych kołnierzykach czują się całkowicie bezkarni, inaczej nie można było interpretować jawnego łamania prawa (publikacja o nieprawdziwych danych finansowych, skup obligacji na rynku wtórnym od wybranych inwestorów na kilka dni czy tygodni przed ogłoszeniem niewypłacalności). Działania prokuratury okazały się ślamazarne, ale w końcu ich efekty zaczynają być widoczne także w formułowaniu aktów oskarżenia (ale jeszcze nie wyroków sądowych). Tymczasem przekonanie o nieuchronności kary dla przestępców jest uczestnikom rynku równie potrzebne jak odpowiednie regulacje w zakresie obrotu czy oferowania obligacji.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Pod koniec 2026 r. rentowność obligacji dziesięcioletnich może być poniżej 4 proc., a może nawet bliżej 3,5 proc. – przewiduje Bogusław Stefaniak, zarządzający Ipopema TFI.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Części deweloperów udało się uniknąć wzrostu wskaźników zadłużenia. Te same firmy utrzymały lub poprawiły wskaźniki płynności gotówkowej. Wszystkie emisje obligacji uplasowane zostały gładko i na lepszych warunkach niż wcześniejsze.
Od maja spada oprocentowanie wybranych obligacji skarbowych. Osoby, które chcą w nie zainwestować powinny się więc pospieszyć.
Rentowności krajowego długu skarbowego pozostają w okolicy poziomów najniższych, licząc od ubiegłorocznych wakacji.
Spodziewany wzrost inwestycji publicznych i prywatnych powinien korzystnie wpłynąć na potrzeby pożyczkowe sektora przedsiębiorstw, a to może być okazja także dla rynku obligacji korporacyjnych, aby przyciągnąć nowych emitentów – przewiduje Izabela Sajdak, zarządzająca BNP Paribas TFI.
Obniżki stóp procentowych w perspektywie kilku–kilkunastu miesięcy oznaczają niższe zyski z obligacji korporacyjnych. Krajowi emitenci przetrwali czas wysokiego kosztu finansowania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas