Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 27.08.2019 05:04 Publikacja: 27.08.2019 05:04
Foto: Adobestock
Podobnie silna zwyżka (blisko 30 pkt baz.) rentowności dziesięcioletnich obligacji skarbowych w jednym tygodniu ostatni raz miała miejsce pod koniec lutego. Wówczas był to efekt ogłoszenia przez rządzących swoich nowych pomysłów na wydatki socjalne w ramach kampanii wyborczej. W następstwie wskaźnik ten powędrował do 3 proc., a na przełomie kwietnia i maja nawet do 3,1 proc. Dotąd były to najwyższe poziomy rentowności polskich obligacji skarbowych w tym roku. Warto zauważyć, że w porównaniu z początkiem roku zniżka rentowności przekroczyła w poprzednim tygodniu 1 pkt proc. Dla porównania w całym 2018 r. spadek sięgnął 46 pkt baz. Poniedziałkowa sesja pokazała, że zeszłotygodniową zwyżkę rentowności można rozpatrywać w tym momencie jako korektę poprzednich spadków, choć w przypadku papierów niemieckich czy amerykańskich do podobnego ruchu nie doszło. Przecenę krajowych obligacji można też tłumaczyć lekkim odreagowaniem na GPW. Jednak pierwszego dnia nowego tygodnia rentowność krajowych papierów dziesięcioletnich znów wróciła poniżej 2 proc., czemu towarzyszyły zniżki indeksów akcji. Po południu wskaźnik ten sięgał 1,934 proc., z kolei WIG tracił 0,6 proc. Dla porównania rentowność dziesięcioletnich obligacji amerykańskich wynosiła na początku tygodnia 1,522 proc.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Benefit Systems i Żabka przyciągają inwestorów miliardowymi emisjami. Rynek obligacji korporacyjnych wciąż korzysta z wysokiego popytu i niskich marż.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Pod koniec 2026 r. rentowność obligacji dziesięcioletnich może być poniżej 4 proc., a może nawet bliżej 3,5 proc. – przewiduje Bogusław Stefaniak, zarządzający Ipopema TFI.
Części deweloperów udało się uniknąć wzrostu wskaźników zadłużenia. Te same firmy utrzymały lub poprawiły wskaźniki płynności gotówkowej. Wszystkie emisje obligacji uplasowane zostały gładko i na lepszych warunkach niż wcześniejsze.
Od maja spada oprocentowanie wybranych obligacji skarbowych. Osoby, które chcą w nie zainwestować powinny się więc pospieszyć.
Rentowności krajowego długu skarbowego pozostają w okolicy poziomów najniższych, licząc od ubiegłorocznych wakacji.
Spodziewany wzrost inwestycji publicznych i prywatnych powinien korzystnie wpłynąć na potrzeby pożyczkowe sektora przedsiębiorstw, a to może być okazja także dla rynku obligacji korporacyjnych, aby przyciągnąć nowych emitentów – przewiduje Izabela Sajdak, zarządzająca BNP Paribas TFI.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas