Z danych o sprzedaży obligacji oszczędnościowych wynika, że w sierpniu ich udział w sprzedaży sięgnął 44,1 proc. (ok. 772 mln zł), co jest najwyższym wskazaniem od kwietnia 2017 r. (wtedy jednak oznaczało to sprzedaż rzędu 245 mln zł).

Przyczyną popularności czteroletnich papierów jest powiązanie ich oprocentowania z inflacją. W pierwszym roku kupon wyniesie 2,4 proc., ale w kolejnych obliczany będzie według wzoru inflacja plus 1,25 pkt proc. marży, co – przy utrzymaniu inflacji na obecnym poziomie – daje perspektywę osiągnięcia 4 proc. zysku brutto w drugim roku inwestycji.

Obligacje indeksowane inflacją osiągnęły 62,5 proc. udział w sprzedaży papierów oszczędnościowych w 2012 r. i jest to dotychczasowy rekord ich sprzedaży. Z perspektywy czasu ich zakup w tym okresie nie był dobrym pomysłem, inflacja w 2012 r. wynosiła nieco poniżej 4 proc. i później sukcesywnie spadała, do minus 1,6 proc. zimą 2015 r.

Od stycznia do sierpnia udział obligacji indeksowanych inflacją w sprzedaży wynosił 40,6 proc. W sierpniu rekordowa była też sprzedaż obligacji oszczędnościowych ogółem – 1,75 mld zł (1,45 mld zł netto).