Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 19.11.2019 14:41 Publikacja: 19.11.2019 14:41
Atal ma na koncie już kilka budynków wyłącznie dla nabywców inwestycyjnych.
Foto: materiały prasowe
Zakupy mieszkań na wynajem są istotnym czynnikiem napędzającym obserwowany od kilku lat boom. Jako przedmiot inwestowania przegrywają tylko z dolarem i złotem, biorąc pod uwagę wzrost wartości w ciągu pięciu ostatnich lat – pisaliśmy niedawno w „Parkiecie".
Inwestorzy mają najczęściej możliwość zakupu lokali w tych samych budynkach, co osoby szukające mieszkań do życia. Deweloperzy co najwyżej projektują pewną pulę lokali (wielkość, rozkład) pod gusta inwestorów. Od pewnego czasu firmy zaczynają wprowadzać do oferty całe bloki z myślą o tej grupie nabywców. Lokale są wprost reklamowane jako produkt inwestycyjny.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W stolicy ceny dwupokojowych mieszkań w blokach z wielkiej płyty o dobrym standardzie w centralnej lokalizacji zaczynają się od ok. 700 tys. zł. W Łodzi są tańsze nawet o połowę. Popyt na wielkopłytowe nieruchomości może podbić program dopłat do kredytów.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Deweloperzy będą musieli podać ceny mieszkań i domów w ofercie. Te dane znajdą się również na portalu prowadzonym przez Ministerstwo Cyfryzacji. Sejm uchwalił ustawę, czas na prace w Senacie.
Oferta mieszkań na wynajem przewyższa popyt. Szybko wynajmują się tylko dobrze przygotowane lokale z atrakcyjnymi stawkami.
Mieszkania na wynajem to dla spółek z GPW i Catalyst interesujący kierunek. Ten rynek walczy z akademikami o względy inwestorów.
To, że polskie REIT-y mają ułatwić tutejszym inwestorom kupowanie nieruchomości w kraju, to oczywistość. Potencjał jest większy – polski kapitał też powinien iść na zakupy za granicę, jak czeski – mówi Marek Noetzel, członek zarządu NEPI Rockcastle.
Obniżka stóp wpłynie głównie na skłonność do finalizowania już dokonanych rezerwacji. Przy rekordowej ofercie na rynku pierwotnym i wtórnym trudno oczekiwać takiego wzrostu sprzedaży, by podbił ceny – ocenia Katarzyna Kuniewicz z Otodom Analytics.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas