Polska biotechnologia w ciekawym momencie. Rok 2025 będzie przełomowy?

W ciągu ostatnich pięciu lat liczba firm zajmujących się odkrywaniem leków zwiększyła się niespełna o 8 proc. Zdecydowanie mocniej urosły nakłady na biotechnologię. Ale nadal stanowią kroplę w morzu potrzeb. Kiedy usłyszymy o przełomowych lekach z Polski?

Publikacja: 14.11.2024 06:00

Polska biotechnologia w ciekawym momencie. Rok 2025 będzie przełomowy?

Foto: Adobestock

Na GPW jest ponad 20 spółek zajmujących się produkcją i odkrywaniem leków. Są oczywiście wyjątki, ale co do zasady notowania tych firm radzą sobie zdecydowanie gorzej niż akcje ich konkurentów na zagranicznych giełdach. Dobrze obrazuje to zachowanie indeksu WIG-leki. Jest on o prawie połowę niżej niż w latach 2018–2019, podczas gdy WIG urósł w tym okresie o ponad jedną trzecią. A przecież gros spółek biotechnologicznych zrobiło duże postępy w badaniach i komercjalizacji swoich projektów.

Z najnowszych rekomendacji analitycznych wynika, że znaczący potencjał do wzrostu notowań mają akcje takich spółek, jak Bioceltix, Celon Pharma, Captor, Molecure, Poltreg, Ryvu Therapeutics czy Synthaverse.

Jak wygląda rynek

GUS właśnie opublikował dane dotyczące krajowego sektora biotechnologicznego. Wynika z nich, że 2023 r. był drugim z rzędu rokiem wzrostu liczby firm prowadzących w Polsce działalność biotechnologiczną. W 2018 r. było ich ponad 200, ale potem zaczęły znikać z gospodarczej mapy. W 2019 r. było ich 181, w latach 2020–2021 już mniej niż 180, a dopiero w 2022 r. liczba ta wzrosła do 187. W 2023 r. odnotowano wzrost o kolejne 8 firm, do 195. Trudno z tych danych wyciągnąć mocno optymistyczne wnioski. Ale znacznie lepiej wyglądają dane o nakładach na biotechnologię.

– Polski sektor biotechnologiczny odnotowuje dynamiczny rozwój, wpisując się w globalne trendy wzrostu – komentuje Łukasz Izbicki, członek AI Chamber, zarządzający CTIN ClinicalTrials.eu i Leki.pl.

Nakłady poniesione przez firmy z tej branży na działalność biotechnologiczną urosły w zeszłym roku o 22 proc., do niemal 2,4 mld zł. Z kolei nakłady na działalność B+R w biotechnologii wyniosły 1,7 mld zł i były o 20,1 proc. wyższe niż w 2022 r. Dane pokazują systematyczny wzrost w obu kategoriach. Przed 2018 r. w skali roku nakłady producentów leków na działalność biotechnologiczną wynosiły mniej niż miliard złotych. Podobnie jest z wydatkami na B+R. Wobec 2019 r. urosły aż o 76 proc., do wspomnianych już 1,7 mld zł.

– To bardzo pozytywna informacja, bo pokazuje że ten bardzo ważny z punktu widzenia budowania konkurencyjności innowacyjnej gospodarki segment zyskuje większe znaczenie. Z drugiej strony te niespełna 2 mld zł to kropla w morzu potrzeb – podkreśla Bartłomiej Roszkowski, współzałożyciel Proteine Resources. Wskazuje na dane Statisty, według których w USA roczne wydatki na badania i rozwój w sektorze biotechnologicznym przekraczają 100 mld USD.

Wyzwań nie brakuje

Polskie firmy mogą z powodzeniem konkurować z zagranicznymi koncernami. Nad przełomowymi lekami pracują obecnie m.in. Ryvu (lek na białaczkę), Poltreg (choroby autoimmunologiczne), Captor Therapeutics (rak wątroby) czy Bioceltix (obszar weterynaryjny). Ale konkurencja jest bardzo trudna, bo sektor biotechnologiczny jest specyficzny. W skali globalnej skuteczną komercjalizacją kończy się mniej niż 10 proc. projektów. A opracowanie i wprowadzenie na rynek leku wymaga długiego czasu oraz bardzo dużych pieniędzy. To właśnie finansowanie jest jedną z największych bolączek.

– Polska biotechnologia nadal zmaga się z poważnymi problemami w zakresie finansowania publicznego, które powinno stanowić podstawę rozwoju nowych leków i terapii. Dodatkowo istotną barierą pozostają wyzwania w obszarze transferu technologii: perspektywy świata nauki i biznesu wciąż nie są spójne – podkreśla Paweł Wielgus, członek zarządu Bioceltiksu. Wskazuje też na zarządzanie własnością intelektualną. W Polsce wciąż zbyt mało ośrodków naukowych przywiązuje wagę do jakości ochrony patentowej, co jest efektem zarówno ograniczonych budżetów, jak i przyjętych kryteriów oceny pracy naukowej. Aby polska biotechnologia mogła konkurować na arenie międzynarodowej, niezbędne jest budowanie silnej, globalnej ochrony patentowej.

– Tylko w ten sposób możliwe będzie wykorzystanie pełnego potencjału intelektualnego naszego środowiska naukowego – podsumowuje Wielgus.

Medycyna i zdrowie
Captor coraz bliżej kluczowego etapu
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Medycyna i zdrowie
Potencjał Synthaverse
Medycyna i zdrowie
Scope Fluidics z zastrzykiem gotówki. Akcje drożeją
Medycyna i zdrowie
Rynek nerwowo wypatruje nowych kontraktów Mabionu. Kurs w dół
Medycyna i zdrowie
Kurs Medicalgorithmics wystrzelił na finiszu sesji
Medycyna i zdrowie
Medinice ma umowę inwestycyjną na objęcie akcji nowej emisji