Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 01.06.2021 05:00 Publikacja: 01.06.2021 05:00
Foto: Adobestock
Jego cena podskoczyła o prawie 8 proc. i przekroczyła poziom 1900 USD za uncję. – Poprzedni tydzień na rynku przyniósł solidne zwyżki, czego rezultatem jest wyjątkowo dobry cały miesiąc na rynku złota. Notowania złota w maju zwyżkowały głównie ze względu na słabość amerykańskiego dolara oraz zapowiedzi przedłużającego się okresu podwyższonej inflacji. Te dwa czynniki mogą pozostać istotnym wsparciem dla kruszcu także w kolejnych miesiącach – uważa Dorota Sierakowska, analityk DM BOŚ. W podobnym tonie wypowiadają się przedstawiciele Saxo Banku. – Głównym tematem na rynkach, który wzmocnił apetyt na ryzyko, było istne tsunami płynności w dalszym ciągu generowane przez Fed. Działania te przyczyniły się do ostatniego osłabienia dolara, a równocześnie utrzymały obligacje w ryzach pomimo ciągłych obaw dotyczących inflacji – uważają eksperci. Warto jednak zwrócić uwagę, że w ostatnich dniach zwyżki na rynku metali szlachetnych wyhamowały, co odczuło także złoto. – W perspektywie krótkoterminowej rynki metali szlachetnych muszą dokonać konsolidacji ostatnich mocnych zysków, a pierwszym ostrzeżeniem w tym zakresie były stosunkowo słabe wyniki srebra i platyny względem złota w ubiegłym tygodniu – twierdzą przedstawiciele Saxo Banku. Czynniki, które będą decydować o dalszym kształtowaniu się cen złota, pozostają te same. – Kluczowymi czynnikami będą jak zwykle zmiany kursu dolara i rentowności obligacji, które poszły w górę, jak również skala niezbędnego dalszego dostosowania się funduszy podążających za trendem długoterminowym do ostatnich zmian w sytuacji technicznej na rynku złota – podkreślają przedstawiciele Saxo Banku. PRT
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Banki, pomimo dużych wzrostów wycen, nie są drogie. Wyniki finansowe są bardzo dobre, kapitały własne się odbudowały, dywidendy są wysokie i potencjał do wzrostu wycen jeszcze jest – mówi Kamil Stolarski, szef zespołu analiz giełdowych w Santander Banku.
Inwestorzy cieszą się z sukcesów chińskich spółek technologicznych i liczą na działania stymulacyjne decydentów z Pekinu. Hang Seng radzi więc sobie znakomicie. Większość indeksów z innych krajów Azji Wschodniej jest od początku roku na minusie.
Ropa naftowa gatunku WTI drożała w poniedziałek po południu o 0,9 proc., a jej cena dochodziła do 67,8 USD za baryłkę. Cena baryłki ropy Brent rosła natomiast o 1 proc. i sięgała 71,3 USD. Te zwyżki były m.in. reakcją na to, że siły zbrojne USA dokonały w niedzielę uderzeń na cele związane z rebeliantami Huti w Jemenie.
– W tym momencie na rynku jest sygnał, że złoto może spisywać się relatywnie lepiej w kolejnych latach od amerykańskich indeksów giełdowych czy też od portfeli 60/40 – mówi Tomasz Gessner, główny analityk firmy Tavex. Złoto przebiło 3000 dol. za uncję.
Mimo wyraźnych wzrostów cen złota w ostatnich miesiącach wydaje się, że królewski metal nadal ma przed sobą dobre perspektywy.
Inwestorzy oczekują przede wszystkim zysków. Ale ten zysk musi być przez kogoś wypracowany. I bynajmniej nie tylko przez osoby ze szczytów władzy korporacyjnej, ale także (a może przede wszystkim) przez rzesze pracowników na stanowiskach „produkcyjnych” generujących rzeczywistą wartość firmy. Czy to w formie rzeczywistej produkcji, czy prac badawczych, czy różnego rodzaju usług.
– W tym momencie na rynku jest sygnał, że złoto może spisywać się relatywnie lepiej w kolejnych latach od amerykańskich indeksów giełdowych czy też od portfeli 60/40 – mówi Tomasz Gessner, główny analityk firmy Tavex. Złoto przebiło 3000 dol. za uncję.
Mimo wyraźnych wzrostów cen złota w ostatnich miesiącach wydaje się, że królewski metal nadal ma przed sobą dobre perspektywy.
Po bardzo udanym 2024 roku wydawało się, że dynamika wzrostów cen złota wyhamuje. Nic bardziej mylnego. Jest najdroższe w historii.
Utrzymująca się wciąż niepewność, związana głównie z polityką i decyzjami Donalda Trumpa w połączeniu z obawami dotyczącymi perspektyw amerykańskiej i globalnej gospodarki, nadal niekorzystnie wpływa na nastroje na rynkach finansowych.
Cena złota ustanowiła kolejny rekord - w piątek przed południem sięgnęła prawie 3005 dolarów za uncję.
Cena złota ustanowiła kolejny rekord. Ledwie kilka dolarów dzieliło ją od poziomu 3000 dolarów za uncję.
Rezerwy złota NBP to już 451 ton. Ale w Polsce znajduje się zaledwie niecałe 105 ton – czyli pod kontrolą mamy zaledwie 22 proc. kruszcu.
Polskie aktywa, w tym m.in. złoty i akcje notowane na GPW, powinny doświadczyć w tym miesiącu korekty spadkowej – spodziewają się analitycy. Wciąż zaś dużym optymizmem wykazują się oni w stosunku do metali szlachetnych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas