Dług i deficyt rosną

Polska uniknęła recesji, nie uniknęła jednak znaczącego wzrostu deficytu - przyznał Jacek Rostowski, minister finansów otwierając konferencję na temat preferencji podatkowych w Polsce

Publikacja: 25.11.2010 15:05

- Przyrosło też zadłużenie Polski o 10 pkt. proc., jednak winę za to ponosi poprzedni rząd, który w czasach prosperity zaprojektował ogromne wzrosty wydatków państwa sięgające 52 mld zł, czyli 24 proc. - wyjaśnił szef resortu finansów.

W jego ocenie, aby finanse państwa były stabilne nie wystarczy ograniczać wydatki w czasach kryzysu, przede wszystkim trzeba mieć je pod kontrolą w okresie szybkiego wzrostu gospodarki, stąd planowane wprowadzenie reguły wydatkowej ograniczającej przyrost wydatków niesztywnych i nowowprowadzanych wydatków sztywnych do 1 proc. plus wielkość inflacji. Ma ona obowiązywać do czasu ograniczenia deficytu finansów publicznych do poziomu 3 proc. PKB.

Rostowski zaznaczył, że już teraz rządowi udaje się zmniejszać wzrost wydatków. W 2010 wyniósł on jeszcze 4,8 proc., ale już w przyszłym ma zostać ograniczony do 3 proc. w skali roku. - To kluczowy element stabilizujący finanse publiczne - zaznaczył minister.

Przyznał jednak, że ciągle nie ma jasnej wizji, jak ująć w tej regule system przywilejów podatkowych. Nad tym resort dopiero pracuje.

Obecny na konferencji Thomas Laursen, menadżer Banku Światowego dla Polski i krajów bałtyckich dobrze ocenił starania polskiego rządu w kierunku zacieśnienia fiskalnego. Jego zdaniem rynki pozytywnie odbierają zwłaszcza zapewnienia, że reformy w tym kierunku będą kontynuowane.

Deficyt finansów publicznych ma sięgnąć w tym roku 7,9 proc. PKB, zgodnie z zaleceniami Komisji Europejskiej Polska powinna go obniżyć do poziomu 3 proc. PKB w 2012 roku. Zadłużenie zaś liczone zgodnie z metodologią unijną wyniesie 55,4 proc. w relacji do PKB na koniec 2010 roku

Handel i konsumpcja
Techniczny problem eObuwia
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Handel i konsumpcja
LPP bliżej ugody z KNF
Handel i konsumpcja
Pepco Group wstaje z kolan
Handel i konsumpcja
Asbis dobrze zaczął rok. Sprzedaż odbija
Handel i konsumpcja
Pepco Group odbija się od dna. Inwestorzy liczą na sprzedaż Poundland
Handel i konsumpcja
Asbis pokazał wyniki. Akcje drożeją