Od początku roku notowania Monnari zyskały już 308 proc. Pomimo tego, że ostatnio zachowywały się lepiej od innych spółek odzieżowych, to zdaniem analityków DM BPS w dalszym jest potencjał do wzrostu kursu. Marcin Stebakow, autor raportu, podkreśla, że po zawarciu układu z wierzycielami w 2010 r. dopiero w ubiegłym roku spółka wyszła na prostą, osiągając w stosunku rocznym zysk netto w wysokości 8,2 mln zł. Analityk uważa, że zmiany, jakie zaszły w spółce na przestrzeni ostatnich lat, związany m.in. z optymalizacją kosztów produkcji pochodzącej z importu (szerszy zakres dostawców: Chiny, Turcja, Bangladesz, Indonezja, Indie) oraz większym udziałem polskich producentów, którzy są obecnie coraz bardziej konkurencyjni w stosunku do producentów dalekowschodnich wraz z optymalizacją działań w wielu obszarach funkcjonowania przedsiębiorstwa przyniosą wymierne korzyści w najbliższych okresach. - Dlatego uwzględniając zaprezentowane po trzech miesiącach dane oraz dobre perspektywy wyników na II i IV kwartał tego roku wraz z konserwatywnymi założeniami dotyczącymi rozwoju działalności w oparciu o salony własne w Polsce na lata 2014-15, wyznaczamy naszą 12-to miesięczną cenę docelową dla spółki na 5,53 zł za akcję, która zawiera w sobie 18,2 proc. potencjał wzrostowy i obliguje nas tym samym do wydania rekomendacji „kupuj" - czytamy w nocie.
Marcin Stebakow spodziewa się, że w II kwartale Monnari wypracowało 37,1 mln zł przychodów (+20,7 proc. r/r), które ze względu na przesunięcie popytu z końcówki I kwartału na II kwartał spowoduje wzrost marży zysku brutto na sprzedaży do poziomu 59,6 proc. wobec 56,5 proc. rok wcześniej. Na poziomie wyników operacyjnego i netto oczekuje wypracowania odpowiednio 5,5 i 5,1 mln zł zysku względem 2,2 i 2,3 mln zł w analogicznym okresie rok wcześniej. - Biorąc pod uwagę prognozowane na II kwartał wyniki oczekujemy, że w pierwszym półroczu przychody Monnari wyniosą 67,6 mln zł (+16 proc. r/r), na poziomie wyniku operacyjnego spółka zrealizuje zysk w wysokości 4,9 mln zł wobec 0,9 mln zł rok wcześniej, a na poziomie netto zysk wyniesie 6,2 mln zł względem 0,9 mln zł zysku rok wcześniej.
Analityk szacuje, że w całym roku obroty łódzkiej spółki zwiększą się o 12,7 proc., do 148,5 mln zł, co przy marży handlowej na poziomie 53,6 proc. i średnich kosztach operacyjnych (SG&A) na poziomie 335 zł/mkw m-c (tj. 66,7 mln zł) pozwoli na wypracowanie 12,1 mln zł zysku operacyjnego (+42,7 proc. r/r). Mocnej poprawy spodziewają się również na poziomie netto - z 8,2 mln zł do 15,5 mln zł. Stebakow podkreśla jednak, że pozytywny wpływ na poziom zysku netto tym roku będzie miało uwzględnienie zdarzeń jednorazowych związanych ze sprzedażą nieruchomości inwestycyjnych, których wpływ w całym roku szacuje na 4,8 mln zł. Gdyby zniwelować wpływ zdarzeń jednorazowych to wynik w tym roku ukształtowałby się na poziomie 11,1 mln zł (+35 proc. r/r).
Poprawy DM BPS spodziewa się również w kolejnych latach. W 2014 i 2015 roku przychody mają wzrosnąć odpowiednio do 161,8 mln zł (+9 proc. r/r) oraz 172,5 mln zł (+6,6 proc. r/r), które przy oraz rosnącej marży handlowej przyczynią się do wzrostu zysku operacyjnego oraz netto (przy wyłączeniu zdarzeń jednorazowych). Pozytywny wpływ na poziom zysku netto w latach 2013-16 będzie miało uwzględnienie tarczy podatkowej, które zostało przez analityków ujęte w wycenie i wpłynie na obniżenie efektywnej stopy podatkowej.