W styczniu skonsolidowane przychody LPP wyniosły 341 mln zł, czyli o 7 proc. więcej niż rok temu. Szacunkowa wartość marży brutto na sprzedaży wynosiła 49 proc. i była na tym samym poziomie jak rok wcześniej.
Wzrost sprzedaży wygląda słabo, kiedy zestawi się go z około 23-proc. tempem zwiększania powierzchni handlowej, co wskazuje na spadek sprzedaży porównywalnej. Od kilku miesięcy wiadomo, że LPP jest pod presją taniejącego rubla i hrywny, bo w Rosji i na Ukrainie osiąga odpowiednio 20 proc. i 4 proc. przychodów. Po przeliczeniu na złote spółka notuje mniejsze przychody i w konsekwencji marże. Problemem jest też słabnąca siłą nabywcza Rosjan i Ukraińców.
Również grudzień nie był dla grupy udany (5 proc. wzrost), co zdaniem analityków może wskazywać, że problemem jest nie tylko Rosja i Ukraina, ale także Polska, gdzie sprzedaż porównywalna mogła spaść w tym czasie.
Przed opublikowaniem wyników sprzedażowych notowania LPP nieznacznie zyskiwały. Po ich ujawnieniu kurs spada przy wzmożonym handlu o 2,4 proc., do 7330 zł