Redan miał w styczniu 34,7 mln zł przychodów ze sprzedaży, o 6,1 proc. więcej niż rok temu. Jednak powierzchnia w tym czasie wzrosła szybciej, bo o 8 proc., do 107,8 tys. mkw. W segmencie dyskontowym (sieć TextilMarket) przychody wyniosły 18,8 mln zł, co oznacza wzrost o 20 proc. Zwiększyły się szybciej od powierzchni, która urosła o 9 proc., do 66,7 tys. mkw. (do 312 sklepów własnych).
Biznes modowy (marki Top Secret, Troll i DryWash) wypracował 15,9 mln zł, co oznacza spadek o 6,4 proc. Powierzchni handlowa wzrosła w tym czasie o 15 proc., do 33,2 tys. mkw. Widać jednak sporą różnicę w tym segmencie: w Polsce moda przyniosła 14,1 mln zł przychodów, o 16 proc. więcej niż rok wcześniej, ale za granicą spadek sięgnął aż 63 proc., do 1,8 mln zł. W Polsce sieć zwiększyła się o 7 proc., do 41,1 tys. mkw., a za granicą zmalała o 18 proc., do 7,8 tys. mkw.
- W szczególności zadowoleni jesteśmy z uzyskanej w styczniu poprawy krajowej sprzedaży segmentu modowego. Tym bardziej, że to już kolejny miesiąc z rzędu kiedy notujemy wzrosty w tym kanale dystrybucji przewyższające tempo rozwoju sieci handlowej. Potwierdza to rosnące zainteresowanie klientów zakupami naszych marek Top Secret, Troll i Drywash - mówi Bogusz Kruszyński, wiceprezes Redanu.
- W dalszym ciągu sieć dyskontowa napędza sprzedaż grupy, jednakże dobre dynamiki odnotowała sprzedaż segmentu modowego w Polsce. Informację o wzrostach w kanale modowym w Polsce odbieramy jednak neutralnie ze względu na okres wyprzedażowy oraz to, że było ono tożsame z rozwojem powierzchni handlowej - zauważa Marcin Stebakow, dyrektor działu analiz DM BPS.
- Już od paru miesięcy spółka pokazuje działalność na rynku modowym w rozbiciu na sprzedaż krajową oraz zagraniczną (tj. rynku ukraińskim oraz rosyjskim). Po danych widać, że kierunek wschodni przeżywa załamanie sprzedaży, dlatego też spółka zmniejsza ekspozycję na te rynki poprzez redukcję powierzchni handlowej - dodaje Stebakow. Mocny spadek przychodów zagranicznych to też efekt dewaluacji hrywny i rubla oraz pogorszenia popytu na Ukrainie i Rosji.
