Według szacunków danych przedstawionych dziś przez Briju, w IV kwartale ub.r. skonsolidowane przychody grupy wyniosły 126 mln zł, o ponad 22 proc. mniej niż w analogicznym okresie 2015 roku. EBITDA (zysk operacyjny powiększony o amortyzację) zamknęła się sumą 4,6 mln zł (mniej o 4,2 proc. niż przed rokiem), a zysk netto 3,2 mln zł (spadek o 19,7 proc.).
„Wynik za IV kwartał jest gorszy względem ubiegłego roku, co jest skutkiem zmiany sytuacji rynkowej i przygotowywanej zmiany modelu działalności w segmencie surowców" – podało Briju w informacji prasowej.
„Grupa ograniczyła obroty z krajowymi dostawcami metali szlachetnych i podjęła działania zmierzające do pozyskania zagranicznego kontrahenta. Dzięki tym działaniom w dniu 6 marca br. udało się podpisać list intencyjny z zagranicznym partnerem i począwszy od II kwartału br. segment ten powinien wrócić na ścieżkę wzrostów" - dodano.
O liście intencyjnym Briju poinformowało także w komunikacie giełdowym. Nie ujawniło tożsamości kontrahenta.
- Ograniczenie wolumenów i obrotów w segmencie surowców to zdarzenie jednorazowe, związane z poszukiwaniem partnera zagranicznego i ograniczeniem transakcji z podmiotami krajowymi. Podpisanie listu intencyjnego to pierwszy krok do powrotu wolumenów obrotu do wcześniejszej wysokości – skomentował w informacji prasowej Przemysław Piotrowski, prezes Briju.