Połowa samochodów na kredyt

Blisko połowa nowych samochodów jest w Polsce kupowana na kredyt - wynika z szacunków specjalistów. Sprzyjają temu proste formalności w banku lub firmie zajmującej się pośrednictwem kredytowym. W przypadku firm przyspieszenie w gospodarce oraz zmiany w podatku CIT napędzają koniunkturę w branży leasingowej.

Publikacja: 23.12.2003 08:55

Około 45-50% nowych samochodów jest kupowanych na kredyt. Udział ten znacznie wzrósł w ostatnich latach. - Klienci najczęściej zaciągają kredyt na 4-5 lat. Zadłużanie się na krótsze okresy jest mniej popularne ze względu na znacznie wyższe raty. Znacznie mniej popularne są kredyty na dłuższe okresy, np. 7-letnie, bo klienci nie chcą aż tak długo użytkować kupionego samochodu - mówi Maciej Kostkowski, dyrektor sprzedaży kredytów samochodowych z Lukasa. W przypadku kupna nowego samochodu wartość kredytu przeciętnie sięga 28 tys. zł. Na auta używane przypada średnio 22 tys. zł.

- Za pomocą typowych kredytów samochodowych finansuje się około 20% sprzedaży - wyjaśnia Marek Jerzak, menedżer odpowiedzialny za rozwój biznesu w Toyota Bank Polska.

Dodaje, że koncerny samochodowe zwykle umożliwiają kupno auta z rabatem albo stosują bardzo korzystne warunki finansowania. Dlatego część banków związanych z koncernami samochodowymi stosuje promocje, polegające np. na tym, że 70% wartości samochodu klient wpłaca w momencie kupna auta, a brakujące 30% po roku. Nie ponosi przy tym żadnych dodatkowych kosztów związanych z oprocentowaniem.

Tradycyjny kredyt

W przypadku tradycyjnego kredytu zaciąganego w banku komercyjnym lub też samochodowym klient ma do wyboru raty malejące bądź stałe. Od kilku lat w ofertach znajduje się również kredyt balonowy. W tym przypadku klient z bankiem ustala, że po dwóch lub trzech latach kredytowania wysokość ostatniej raty wyniesie np. 40% wartości samochodu. Dzięki temu wysokość miesięcznej raty czasami jest niższa o połowę.

Po zakończeniu trwania kredytu klient może jednorazowo spłacić brakującą wartość kredytu, rozłożyć ją na raty na kolejne lata albo sprzedać samochód dealerowi i wziąć nowy.

To forma zbliżona do wynajmu albo leasingu. Dużą korzyścią tego sposobu finansowania zakupu auta jest fakt, że w przypadku samochodów mających np. trzyletnią gwarancję, jak np. Toyota, pozwala zaoszczędzić na serwisie i kosztach ewentualnych napraw.

Kredyt balonowy jest mniej popularny od tradycyjnych sposobów zakupu auta. Marek Jerzak szacuje, że wybiera go 10 - 20% osób kupujących auto.

Zdolność kredytowa

Żeby kupić samochód na raty, trzeba mieć zdolność kredytową. - O wysokości kredytu samochodowego, tak jak w przypadku każdej innej pożyczki, decyduje zdolność kredytowa, która jest ustalana na podstawie dochodów konsumenta oraz sytuacji majątkowej - wyjaśnia Maciej Kostkowski z Lukasa. Przy ustalaniu zdolności kredytowej jest brana pod uwagę minimalna kwota pozostająca do dyspozycji każdego członka rodziny. Stawka ta zależy od wewnętrznej polityki banku i zazwyczaj oscyluje wokół 300 zł. To minimalna kwota, jaka musi pozostać do dyspozycji konsumenta po odjęciu od jego dochodu stałych miesięcznych obciążeń związanych z opłatami za czynsz, energię elektryczną, rat tego kredytu i innych.

Formalności kredytowe

Aby ubiegać się o kredyt, trzeba przynieść do banku albo firmy zajmującej się pośrednictwem finansowym zaświadczenie o zarobkach oraz dwa dokumenty tożsamości - np. dowód osobisty i prawo jazdy. W przypadku mężczyzn często trzeba również mieć ze sobą książeczkę wojskową. Części z tych formalności można uniknąć, jeśli wpłaci się odpowiednio wysoką opłatę wstępną. Lukas przyjmuje np. oświadczenie klienta o zarobkach (nie jest potrzebne zaświadczenie z pracy), gdy ten wpłaci kwotę odpowiadającą 30% wartości samochodu.

Szybkie decyzje kredytowe

Czas oczekiwania na przyznanie promesy kredytowej zależy od instytucji udzielającej kredytu. Czasem można ją uzyskać po godzinie w salonie samochodowym, a niekiedy trzeba na nią czekać około tygodnia. W niektórych instytucjach można powiększyć sumę kredytu o związane z nim prowizje, ubezpieczenie samochodu, ubezpieczenie kredytu, opłatę za zastaw, ubezpieczenie na życie.Ma to duże znaczenie, ponieważ w przypadku kupna samochodu na raty należy wykupić kosztowną polisę AC. W zależności od firmy ubezpieczeniowej lub wykupienia pakietu ubezpieczeń, np. OC, AC oraz NW, stanowi ona zwykle od 5-12% wartości samochodu. Średnio jest to około 8%. W zależności od firmy ubezpieczeniowej pakiety dotyczą samochodów nie starszych niż 3-4-letnie.

Stosowanym przez pożyczkodawców zabezpieczeniem kredytu jest zastaw rejestrowy, wpisany do dowodu rejestracyjnego. Kosztuje to konsumenta około 200 zł. Nie jest to jednak reguła. Część kredytodawców stosuje umowę przewłaszczenia. To metoda tańsza dla klienta od zastawu rejestrowego. Czasami przybiera ono formę współwłasności auta, co oznacza, że w trakcie trwania kredytu poza konsumentem jego właścicielem jest również bank lub pośrednik.

Nie będzie dużo taniej

Mimo że kredyt samochodowy jest dla banków bezpieczny, bo zabezpieczeniem jest auto, to nie należy oczekiwać większych obniżek oprocentowania. W przyszłym roku powodem może być ryzyko wzrostu stóp procentowych w Polsce. W takim wypadku można jedynie oczekiwać, że cena kredytu nie wzrośnie znacząco. - Oprocentowanie kredytów samochodowych nie zejdzie raczej do poziomu takiego, na jakim są kredyty hipoteczne. Jest to uwarunkowane ryzykiem tego typu produktu. Jest znacznie większe niż w przypadku kredytów hipotecznych - wyjaśnia Piotr Grocholiński, dyrektor sprzedaży produktów bankowości detalicznej w Nordea Bank Polska.

Leasing lepszy od kredytu

Firmy zamiast kredytu mogą rozważyć finansowanie zakupu samochodów za pomocą leasingu.

W Polsce z leasingu korzysta jedna piąta małych i średnich przedsiębiorstw. O powodzeniu tej formy zakupu samochodu decyduje to, że mogą go otrzymać przedsiębiorcy i spółki cierpiące na brak kapitału. Jest to też sposób na zmniejszenie obciążeń podatkowych. Mimo to finansowanie za pomocą leasingu w Polsce jest na niskim poziomie - wynosi bowiem 7-9% wszystkich inwestycji. W takich krajach jak USA czy Wielka Brytania w ten sposób finansuje się nawet do 40% inwestycji. W Czechach i na Węgrzech wskaźnik ten wynosi odpowiednio 27% i 13%.

Podobnie jak w przypadku kredytu przedsiębiorca zamierzający wziąć auto w leasing musi przejść ocenę kondycji finansowej. Jednak przy leasingu wymagania wobec korzystającego dotyczące sytuacji ekonomicznej są zwykle łagodniejsze. Można też liczyć na dużo szybsze podjęcie decyzji o przyznaniu finansowania i krótki okres oczekiwania na samochód w porównaniu z długimi procedurami przyznawania kredytu w banku. W przypadku leasingu istnieje możliwość ustalenia elastycznego okresu trwania umowy i struktury płatności. Istotny jest również fakt, że leasing nie ogranicza zdolności do zaciągania kredytu, ponieważ nie powoduje wzrostu współczynnika zadłużenia przedsiębiorstwa. Korzystne dla klienta jest również to, że firmy leasingowe rejestrują oraz ubezpieczają samochody, wyręczając w tym użytkującego.

Banki samochodowe popularne w Polsce

W Polsce działają banki należące do największych firm motoryzacyjnych na świecie. Według specjalistów, wzrost zakupów na kredyt aut nowych i używanych sprawia, że są one coraz bardziej popularne na rynku. Banki samochodowe ściśle współpracują z dealerami i sprzedają auta produkowane przez koncerny, których są częścią. Oznacza to, że Volkswagen Bank czy Toyota Bank kredytują odpowiednio zakup volkswagenów, skód oraz toyot, lexusów. W przypadku samochodów używanych nie ma takich ograniczeń. Obecnie na polskim rynku, poza wymienionymi już instytucjami, działają Fiat Bank, GMAC Bank (spółka finansuje zakup opli), FCE Bank (auta Forda) oraz DaimlerChrysler Bank.

Fakt, że banki samochodowe kredytują głównie auta produkowane przez koncerny będące ich właścicielami stanowi dla nich znaczne ograniczenie. Sprawia to, że nie są liderami w tym segmencie rynku.Korzystna dla innych podmiotów jest również polityka dealerów, którzy nie dają bankom samochodowym wyłączności na kredytowanie. Dlatego banki komercyjne i firmy pośrednictwa finansowego nadal mają duże pole do popisu w finansowaniu zakupu pojazdów.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego