Kolporter chce wyprzedzić Ruch

Grupa Kolporter w ubiegłym roku zanotowała najwyższe przychody w swojej historii. Firma w głównej mierze zawdzięcza to przejęciu spółki Jard Press. Spadł jednak zysk netto.

Publikacja: 25.03.2004 08:18

Kielecka firma osiągnęła rekordowe przychody. Przekroczyły 1,8 mld zł i były wyższe o 23% niż rok wcześniej, kiedy sprzedaż wyniosła 1,5 mld zł. Wzrost przychodów to efekt zwiększającego się udziału w rynku (m.in. dzięki przejęciu spółki Jard-Press), pozyskaniu nowych klientów, a także poszerzeniu zakresu usług. Mimo skokowego wzrostu przychodów, zysk netto w 2003 r. wyniósł 11,5 mln zł - o 0,5 mln zł mniej niż rok wcześniej. To wynik inwestycji, na które Kolporter w ubiegłym roku wydał blisko 50 mln zł (m.in. za 14 mln wybudowano centrum dystrybucyjne w Mościskach koło Warszawy).

Wzrosną zysk i przychody

Plany grupy kapitałowej na ten rok są ambitne. Przychody mają wzrosnąć o kolejne 15% i przekroczyć 2 mld zł. - Liczymy, że uda nam się poprawić także rentowność netto. Powinna wzrosnąć o 50% - powiedział Maciej Topolski, rzecznik prasowy Kolportera.

Kolporter w 2004 r. przewiduje zwiększenie sprzedaży prasy i książek o 10% i dalszy rozwój sieci stoisk patronackich (ich liczba ma wzrosnąć do 7 tys.). Planowany jest także rozwój sieci saloników prasowych. Spółka ma ich obecnie 590. Do końca roku ta liczba wzrośnie do 1 tys. Na wszystkie inwestycje Kolporter przeznaczy w tym roku 30 mln zł.

Dystrybucja prasy

przede wszystkim

Kolporter Holding 51,4% przychodów generuje z działalności dystrybucyjnej prasy. Drugą najważniejszą spółką w grupie jest Kolporter Service, który działa m.in. na rynku kart telefonicznych pre-paid (w ubiegłym roku udział w przychodach grupy wyniósł 42%). W tym roku Kolporter chce zwiększyć udział w rynku dystrybucji prasy do 40% (teraz ma 37%). Największy gracz, jakim jest Ruch, ma około 48%. - Jeżeli będzie następować konsolidacja na tym rynku, to raczej będzie się toczyć wokół Kolportera. Jesteśmy największym podmiotem prywatnym w branży. Jest szansa, że w ciągu dwóch lat wyprzedzimy Ruch - powiedział M. Topolski.

Przymiarki do giełdy

Kolporter przymierza się do debiutu na warszawskiej giełdzie. Nie nastąpi to jednak w tym ani w przyszłym roku. - Jesteśmy przygotowani organizacyjnie do upublicznienia spółki - powiedział M. Topolski. - Obecnie na rynku jest bardzo ostra konkurencja. Debiut wiąże się z wypełnianiem pewnych obowiązków informacyjnych, a my nie chcielibyśmy odkrywać wszystkich kart w tym momencie - dodał.

Pieniędzy na giełdzie Kolporter może szukać na inwestycje zagraniczne. Po emisji kontrolę nad firmą chciałby zachować Krzysztof Klicki (teraz ma 82% akcji w największej spółce grupy - Kolporterze SA i jest w stu procentach właścicielem pozostałych dziewięciu spółek).

Nowa spółka Kolportera

Na początku bieżącego roku powstała nowa, dziesiąta spółka - Kolporter Promocja. To ogólnopolska firma specjalizująca się w obsłudze nośników reklamowych w sieciach handlowych, usługach merchandisingowych oraz dystrybucji materiałów reklamowych. Właściciel Kolportera Krzysztof Klicki nie wyklucza, że w tym roku powstaną kolejne firmy. Twierdzi, że wszystkie przedsiębiorstwa z grupy są rentowne.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego