Na Białorusi prywatyzacja rozpoczęła się jeszcze za czasów, gdy kraj ten był częścią ZSRR. We wrześniu 1991 r. ówczesne władze przyjęły postanowienie o denacjonalizacji i prywatyzacji własności państwowej. Zawierało ono też wykaz zjednoczeń, przedsiębiorstw i organizacji, które miały być sprywatyzowane w pierwszej kolejności. Jeszcze w 1991 r. przekształcono 19 przedsiębiorstw państwowych i 42 komunalne.
Na wstępnym etapie motorem prywatyzacji były... bardzo liczne załogi firm państwowych. To właśnie pracownicy stawali się wówczas najczęściej akcjonariuszami swoich zakładów. Przekształcenia przeprowadzano jeszcze dość chaotycznie, ale w 1993 r. opracowano kilkuletni program prywatyzacji mienia państwowego. Rozpoczęła się też masowa prywatyzacja kuponowa, dzięki której w ręce obywateli Białorusi miało trafić 50% ogółu własności państwowej.
Pierwsza mała prywatyzacja
- Prywatyzowano w ten sposób przede wszystkim drobniejsze zakłady np. przemysłu lekkiego lub z branży spożywczej - wyjaśnia nam Jelena Rakowa, ekonomistka z Centrum Badawczego Instytutu Prywatyzacji i Menedżmentu w Mińsku. W 1992 r. w ręce załogi trafił m.in. browar Krynica w Mińsku, który ma 30-proc. udział w białoruskim rynku piwa.
Począwszy od 1993 r. zaczęto też stopniowo czynić przygotowania do sprzedaży niektórych firm inwestorom branżowym i finansowym. Znaczące transakcje tego typu, jakie udało się przeprowadzić, można jednak policzyć na palcach jednej ręki.